Władze MLS zablokowały transfer do Rosji. Kluby się dogadały, ale transakcja nie dojdzie do skutku
Interesy z rosyjskimi klubami to coś, co ze względu na wojnę na Ukrainie jest szeroko potępiane. W mediach głośno jest o transakcji, którą zablokowały minionej nocy władze Major League Soccer.
O tym, że interesy z Rosjanami nie są łatwą sprawą, przekonał się Sebastian Szymański. Polak był jedynie wypożyczony do Feyenoordu Rotterdam. Na jego wykupienie zdecydowało się dopiero tureckie Fenerbahce.
Okazało się to doskonałym rozwiązaniem, ale niewiele jest państw, które pozwalają na swobodne transfery z Rosjanami. Boleśnie przekonał się o tym Jesus Ferreira.
Reprezentant USA chciał przenieść się z FC Dallas do Spartaka Moskwa. Wydawało się, że transakcja jest już na ostatniej prostej, bo wszystkie jej warunki zostały ustalone.
Rosjanie mieli zapłacić za piłkarza 13 milionów dolarów. On sam był otwarty na grę w Moskwie i prowadził nawet negocjacje ws. indywidualnej umowy.
Jak donosi The Athletic, na przeszkodzie stanęły jednak władze Major League Soccer. To one zablokowały transakcję, zakazując interesów z Rosjanami.
Nie jest to pierwszy raz, gdy mamy do czynienia z podobną sytuacją. Już w 2022 roku w podobny sposób zablokowano przenosiny Cristiana Casseresa Juniora do Lokomotiwu Moskwa.