Wkrótce rozmowy w sprawie przyszłości Kiwiora [NASZ NEWS]
Decyzja o przyszłości Jakuba Kiwiora w Arsenalu zapadnie po powrocie klubu z tournee po Stanach Zjednoczonych. “Kanonierzy” zagrają w czwartek w towarzyskim meczu z Liverpoolem, po czym wrócą do Europy, aby kontynuować przygotowania do nowego sezonu. Wtedy mają odbyć się rozmowy na temat przyszłości reprezentanta Polski.
Do tej pory Arsenal rozegrał za oceanem dwa spotkania sparingowe - z Bournemouth i Manchesterem United. W obu meczach Jakub Kiwior wchodził z ławki. Nawet przy niepełnym składzie w USA konkurencja do gry w ekipie Mikela Artety jest ogromna, a w poniedziałek do zespołu dołączył Riccardo Calafiori - długo wyczekiwany nabytek z Bologny.
Włoch szykowany jest na podstawowego lewego obrońcę. Czyli pozycję, na której Kiwior występował najczęściej w poprzednim sezonie. Calafiori ma za sobą bardzo dobre EURO. Kosztował ponad 40 milionów euro więc nie ma wątpliwości, który sektor boiska chciał szczególnie wzmocnić Arteta i kto będzie jego faworytem do gry.
Środek defensywy jest zarezerwowany dla duetu William Saliba - Gabriel. Po długiej kontuzji wrócił Jurrien Timber mogący wystąpić na każdej pozycji w defensywie. Na lewej flance mogą też wystąpić Takehiro Tomiyasu i Oleksandr Zinczenko. Trudno wyobrazić sobie, żeby wszyscy zawodnicy zostali w składzie na nowy sezon.
Kiwior oczywiście może powalczyć o miejsce w rotacji hiszpańskiego managera. On sam może stwierdzić, że będzie potrzebował akurat Kiwiora. Natomiast przy obecnej kadrze Arsenalu trudno nie zauważyć, że najlepiej dla samego zawodnika byłoby zmienić otoczenie.
Na razie nie zapadła jeszcze decyzja, czy Kiwior może szukać sobie nowego klubu. Natomiast od momentu gdy transfer Calafioriego stawał się bardzo realny pojawiało się coraz więcej informacji, że klub może pozwolić mu na odejście, ale musiałoby się ono wiązać co najmniej z wypożyczeniem z obowiązkiem wykupu.
Kiwior wzbudza spore zainteresowanie w Europie. Szczególnie we Włoszech skąd trafił na Emirates. Bologna chciała go uwzględnić jako część transakcji Calafioriego, ale Polak odmówił. Kiwior celuje wyżej. Na Półwyspie Apenińskim pytają o niego AC Milan, Juventus czy Napoli.
Wkrótce przyszłość 24-latka powinna się krystalizować. Arsenal wraca w czwartek z USA, aby kontynuować przygotowania do sezonu w Europie. Po czwartkowym sparingu z Liverpoolem kolejny mecz gra dopiero w przyszłą środę z Bayerem Leverkusen.
W tym czasie mają odbyć się rozmowy na temat przyszłości obrońcy w klubie. Jeśli dostanie zielone światło na odejście, sprawa transferu powinna potoczyć się już bardzo szybko.
Kiwior zagrał w poprzednim sezonie w 30 meczach. Zdobył bramkę i zaliczył trzy asysty.