"Wizerunek Rakowa pękł". Przybysz ostro o powrocie Papszuna

Informację o powrocie Papszuna do Rakowa jako pierwszy podał na początku maja Tomasz Włodarczyk, redaktor naczelny Meczyki.pl. Dziś klub oficjalnie poinformował o zatrudnieniu 49-latka.

Decyzja działaczy "Medalików" o ściągnięciu byłego szkoleniowca nie spodobała się Radosławowi Przybyszowi, który w programie specjalnym w mocnych słowach ocenił ten ruch.

- Jestem rozczarowany Rakowem. Zatrudnienie Papszuna to dla mnie pójście na łatwiznę. To jest myślenie krótkoterminowe. Klub, który rysował się jako ten nowoczesny, mający daleką wizję i jest mądrze zarządzany... Rysa po rysie ten wizerunek pękał. I dla mnie dziś pękł całkowicie. Poszli po Papszuna, bo to jest najłatwiejsze - stwierdził dziennikarz Meczyki.pl.

- To mi wygląda na desperację Rakowa. Zastanawia mnie, dlaczego Papszun, a nie ktoś inny? Rynek jest pełen trenerów. Dla mnie to jest uzależnienie klubu od jednej osoby - przekazał.

- Historia Marka Papszuna była fantastyczna, ale może my przeceniliśmy trochę jego dorobek? Z mojej perspektywy wraca do Rakowa z podkulonym ogonem. Idzie tam, gdzie jest mu najlepiej - powiedział.

Raków Częstochowa na kolejkę przed końcem sezonu PKO BP Ekstraklasy plasuje się na szóstym miejscu w tabeli. "Medaliki" nie mają już szans na awans do europejskich pucharów.