Wisła walczy o jeszcze jeden transfer. Mateusz Młyński już teraz w Krakowie? [NASZ NEWS]
Wisła stara się o sprowadzenie Mateusza Młyńskiego jeszcze w zimowym oknie transferowym. Jednak do tej pory propozycje „Białej Gwiazdy” w żaden sposób nie zadowalają Arki Gdynia. Krakowski klub ma tylko kilka dni na ewentualne podwyższenie oferty. Pytanie, jak bardzo Wiśle będzie zależeć na sprowadzeniu utalentowanego skrzydłowego już teraz.
Na te chwilę Młyński pozostaje piłkarzem Arki do końca sezonu. Potem ma przenieść się do Wisły, z którą podpisał kontrakt do 2025 roku. Wychowanek gdynian od dłuższego czasu był kuszony przez krakowian. Gdy mógł związać się umową z nowym klubem, zrobił to.
Musiał jednak brać pod uwagę, że przy podjęciu takiej decyzji istnieje duże ryzyko, że na wiosnę nie rozegra w Arce ani minuty. Klub może chcieć ogrywać innych młodzieżowców. Chyba, że Wisła znajdzie fundusze, żeby go wykupić i sprowadzić do siebie o kilka miesięcy szybciej.
Według naszej wiedzy trwają rozmowy pomiędzy klubami na temat takiego rozwiązania, ale Wisła na razie przedstawiła niesatysfakcjonującą propozycję finansową. Wykup na poziomie nieco ponad stu tysięcy złotych. Arka odrzuciła tę ofertę i jeśli nie pojawi się lepsza, prawdopodobnie jest gotowa przetrzymać zawodnika do lata.Wtedy otrzyma za niego jedynie ekwiwalent za wyszkolenie. Kwotę w podobnych okolicach.
Czy w Krakowie znajdą dodatkowe środki, żeby Młyński trafił do zespołu Petera Hyballi już teraz? Byłoby to dla wszystkich stron idealne rozwiązanie. Wisła imponuje w rundzie wiosennej. W sobote wygrała z liderem, Pogonią Szczecin, ale przydałby się jej skrzydłowy.
Natomiast z perspektywy Młyńskiego to ważne, aby nadal normalnie się rozwijać zamiast tracić czas na oglądanie meczów w telewizji, a potem przez lato odbudowywanie formy. Jak na swój wiek to już doświadczony zawodnik. W seniorskiej piłce rozgrywa trzeci sezon. Na liczniku ma 39 meczów w Ekstraklasie. Byłby to więc nie tyle perspektywiczny ruch, co wzmocnienie składu na "tu i teraz".
„Biała Gwiazda” jest bardzo aktywna w zimowym oknie transferowym. Sprowadzenie „Młynka” zimą byłoby postawieniem mocnej kropki nad i, a także pokazaniem zawodnikowi, że klubowi zależy na jego przyszłości.
Zobaczymy, jak rozwinie się ta sprawa. Czasu na jej załatwienie jest niewiele. Okno transferowe zamyka się w środę. Cracovii i Rakowowi udało się dogadać w przypadku Mateusza Wdowiaka. Być może tutaj sytuacja będzie podobna.