Wisła skreśliła pięciu piłkarzy. Dyrektor sportowy wymienił nazwiska

Wisła chciałby wzmocnić zespół przed rundą wiosenną. Aby było możliwe pozyskanie nowych zawodników, najpierw krakowianie muszą pozbyć się tych piłkarzy, którzy zawiedli przy Reymonta.

Dyrektor sportowy "Białej Gwiazdy", Vullnet Basha, wymienił zawodników, którzy w najbliższym czasie powinni rozstać się z klubem. Wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy ma trzech zawodników, dwóch kolejnych powinno powędrować na wypożyczenie.

- W czerwcu kończy się kontrakt Mateusza Młyńskiego i liczymy, że zimą odejdzie na zasadzie transferu definitywnego. Podobne oczekiwania mamy wobec Piotra Starzyńskiego i Enisa Fazlagicia - przyznał Basha.

- Na wypożyczenie chcemy wysłać Kubę Wiśniewskiego. Podobny plan był wobec Karola Dziedzica, ale w jego przypadku wstrzymujemy się aż ostatecznie wyjaśni się, co dalej z Carbo - dodał.

Basha w rozmowie z TVP Sport został zapytany także o Angela Rodado. Działacz zapewnia, że Hiszpan zostanie w Krakowie i w jego wypadku nie ma mowy o zimowym transferze.

- Myślę, że jego frustracja wynikała z nieco słabszej gry. Przyzwyczailiśmy się, że gra zawsze dobrze. Dla kibiców Wisły to normalny stan rzeczy. A gdy zagrał kilka słabszych spotkań, pojawił się problem. Oczekiwania są bardzo wysokie, stąd pojawiła się frustracja. Zapewniam jednak, że Angel jest bardzo tu szczęśliwy i na razie nigdzie z Krakowa się nie wybiera - podkreślił.