Wisła Płock traci ważnego piłkarza. Transfer Polaka do Niemiec stał się faktem
Potwierdziły się nasze doniesienia o tym, że Damian Michalski zostanie piłkarzem Greuther Fuerth. Polak podpisał trzyletni kontrakt z niemieckim klubem. Zawarto w nim opcję przedłużenia o jeszcze jeden sezon.
Wisła Płock świetnie rozpoczęła sezon 2022/2023 w PKO Ekstraklasie. Choć "Nafciarze" w miniony weekend ponieśli pierwszą ligową porażkę, to nadal właśnie oni zasiadają w fotelu lidera.
Dobry start sezonu to z pewnością także zasługa Damiana Michalskiego. 24-letni stoper był liderem defensywy w zespole Wisły. Teraz odszedł jednak z klubu.
Jak informowaliśmy w poniedziałkowe przedpołudnie, "Nafciarze" dostaną za swojego zawodnika 500 tysięcy euro. Kolejne 200 tysięcy Wisła może dostać w opcjonalnych bonusach. Zapewniła sobie także 10% od kolejnego transferu. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Wieczorem oba kluby oficjalnie potwierdziły finalizację transakcji. Michalski został już zaprezentowany w nowym klubie. Podpisał trzyletni kontrakt z opcją przedłużenia o jeszcze jeden sezon.
- Naprawdę nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału w mojej karierze. Niemiecka 2. Bundesliga pokazuje świetną jakość i chcę stawić czoła temu wyzwaniu razem z zespołem - powiedział Michalski w rozmowie z oficjalną stroną klubu.
Ekipa Greuther Fuerth fatalnie zaczęła rozgrywki. W sześciu kolejkach nie odniosła ani jednego zwycięstwa i zdobyła zaledwie trzy punkty. W sobotę nowa drużyna Michalskiego zmierzy się z St. Pauli.