Wisła Płock. Media: Kulisy transferu gwiazdy Ekstraklasy. Najlepszy strzelec ligi odszedł za bezcen
W miniony wtorek doszło do niespodziewanego transferu Davo. Piłkarz Wisły Płock, najlepszy strzelec Ekstraklasy, odszedł do KAS Eupen. W dodatku odszedł za bezcen, bo - według Piotra Koźmińskiego - Belgowie nie zapłacili nawet miliona euro.
Davo należał do grona najlepszych zawodników w Ekstraklasie. W tym sezonie Hiszpan miał na swoim koncie już 9 trafień, co wywindowało go na szczyt listy strzelców.
Jeszcze kilka dni temu nic nie wskazywało na to, że skrzydłowy pożegna się z Wisłą Płock. Stało się jednak inaczej, bowiem ceniony piłkarz trafił do KAS Eupen, o czym informowaliśmy TUTAJ.
Teraz Piotr Koźmiński ujawnił kulisy tej zaskakującej transakcji. Okazuje się, że była ona ekspresowa, bo pierwsze zainteresowanie ze strony Belgów pojawiło się w poniedziałkowe popołudnie, a we wtorkową noc Davo był już w Beneluksie.
Z informacji dziennikarza portalu "WP Sportowe Fakty" wynika, że Hiszpan podpisał umowę ważną do 30 czerwca 2026 roku. Co ciekawe, sam piłkarz nie zamyka się na powrót do Ekstraklasy, bo bardzo polubił Polskę.
Kolejnym zaskoczeniem są natomiast warunki, jakie wynegocjowała Wisła. Niestety jest to zaskoczenie negatywne, bo gwiazda całej ligi odeszła za mniej niż milion euro. Jednocześnie, przynajmniej według Koźmińskiego, była to kwota przekraczająca 500 tysięcy.
Davo grał w ekipie "Nafciarzy" od początku sezonu 2022/23. Do Płocka trafił na zasadzie wolnego transferu.