Wisła Płock. Leszek Ojrzyński: Nie mieliśmy zbyt wiele atutów

Leszek Ojrzyński po zwycięstwie Wisły Płock: Nie mieliśmy zbyt wiele atutów
asinfo
Trener Wisły Płock Leszek Ojrzyński nie był do końca zadowolony z postawy swoich podopiecznych po zwycięstwie u siebie z Koroną Kielce 2:1 (2:1) w czwartkowym meczu 32. kolejki grupy spadkowej rozgrywek LOTTO Ekstraklasy.
Dzięki czwartej wygranej z rzędu zespół z Mazowsza awansował na jedenaste miejsce w tabeli. Podopieczni Gino Lettieriego doznali natomiast jedenastej porażki w bieżących rozgrywkach i pozostali na dziewiątej lokacie w klasyfikacji.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Cieszą punkty po dramatycznym meczu w naszym wykonaniu. Słabo się zaprezentowaliśmy. Byliśmy słabsi pod względem motorycznym. Jednak sztuką jest wygrać właśnie w takich meczach. Wykorzystaliśmy nasze stałe fragmenty gry - wyznał Ojrzyński dla oficjalnego serwisu Korony.
- Nie mieliśmy zbyt wiele atutów, ale każdy z chłopaków dał z siebie dużo. Brawa należą się naszemu bramkarzowi, który pokazał swój kunszt. Trzeba trzymać kciuki, aby to nie był jego ostatni mecz w tym sezonie, bo zaraz jedzie na prześwietlenie z podejrzeniem złamania kości - ujawnił opiekun "Nafciarzy".
- Napastnicy Korony stwarzali nam wiele problemów. W dodatku w Korona lepiej zniosła tę krótką przerwę w rozgrywkach i mało czasu na regenerację. To było widać. O stylu wszyscy zapomną, najważniejsze są punkty. Czekamy co przyniosą kolejne spotkania - podsumował Ojrzyński.
Redakcja meczyki.pl
Kamil Kaczmarek25 Apr 2019 · 21:21
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również