Wisła Kraków znów nie dała rady. Kolejna porażka "Białej Gwiazdy" [WIDEO]
Wisła Kraków kolejny raz rozczarowała. "Biała Gwiazda" przegrała na wyjeździe z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza 1:2.
Mecz w Niecieczy toczył się przy intensywnych opadach śniegu, ale mimo tego był żywy z obu stron. Wisła objęła prowadzenie w 28. minucie. Szymon Sobczak wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Mikim Villarze.
Na odpowiedź gospodarzy trzeba było czekać zaledwie siedem minut. Po rzucie rożnym piłkę do siatki wbił Lukas Spendlhofer. Początkowo jego trafienie nie zostało uznane z powodu spalonego. Sędzia Paweł Raczkowski zmienił jednak decyzję po analizie VAR.
Gospodarze wyszli na prowadzenie jeszcze w pierwszej połowie. Nie popisał się Alvaro Raton, który najpierw źle wybijał piłkę ze swojego pola karnego, a po chwili niepewnie wyszedł do dośrodkowania z bocznej strefy. Wykorzystał to Florin Purece.
Wisła w drugiej połowie miała przewagę, ale długo z jej ataków niewiele wynikało. Goście bardzo rzadko doprowadzali do spięć pod bramką Niecieczy. To gospodarze byli blisko strzelenia kolejnego gola. W końcówce Jakub Branecki obił słupek bramki Wisły.
W ósmej minucie doliczonego czasu zakotłowało się pod bramką Niecieczy. Piłkę w bramce umieścił Baena, ale jego trafienie ostatecznie nie zostało uznane. Hiszpan zagrał ręką.
Dla Wisły to czwarta porażka w tym sezonie. Na razie zajmuje ósme miejsce w tabeli. Nieciecza dzięki zwycięstwu przesunęła się na dziesiąte miejsce w tabeli.