Wisła Kraków uratowała mu karierę. Wielkie pieniądze dla "Białej Gwiazdy"
Transfer byłego gracza Manchesteru City dał Wiśle Kraków blisko osiem milionów złotych. Takie właśnie są fakty. Kapitalny czas pod Wawelem szybko zaprocentował transferem gwiazdy do MLS.
W sierpniu 2020 roku nowym piłkarzem Wisły Kraków został Yaw Yeboah. Jego przeszłość dość jasno wskazywała na to, że w polskim zespole może być lekiem na wszelkie problemy w ofensywie.
Przed przyjściem do Ekstraklasy skrzydłowy zbierał szlify w drugim zespole Manchesteru City. Mimo starań nie zdołał przebić się do pierwszej drużyny. Znacznie więcej czasu spędził na wypożyczeniach.
Na Etihad Stadium reprezentant Ghany trafił w 2014 roku. Niecałe 12 miesięcy później był już w Lille, gdzie uzbierał łącznie pięć spotkań oraz asystę. Decydujące dogranie w pucharowym meczu z Troyes nie wystarczyło jednak, by klub z Ligue 1 go wykupił.
W kolejnych sezonach Yeboah był jeszcze wypożyczany do Twente Enschede oraz Realu Oviedo. Dużo lepiej będzie wspominał pobyt w Holandii. Sezon 2016/17 przełożył się na regularną grę. W trakcie całych rozgrywek uzbierał 27 spotkań. Liczby nie robiły jednak szału. Do dwóch goli dołożył bowiem asystę.
Pod koniec lipca 2018 roku Yeboah podjął decyzję, że przyszedł czas na zmiany. Jego nowym klubem została CD Numancia, gdzie trafił z rezerw Manchesteru City. W Hiszpanii znów sobie nie poradził, bo powtórzył swój dorobek z Eredivisie. Udział przy trzech bramkach poskutkował… wypożyczeniem.
Sezon 2019/20 w drugim zespole Celty Vigo nie uratował jednak kariery Yeboaha. Ghańczyk doszedł do wniosku, że gra na Półwyspie Iberyjskim nie jest dla niego. Wówczas przyszedł czas na transfer do Polski. W sierpniu 2020 roku z jego usług skorzystała Wisła, która pozyskała go za darmo.
Yeboah szybko wskoczył do podstawowego składu "Białej Gwiazdy" i już w swoim pierwszym sezonie przy Reymonta zanotował 28 spotkań, zdobył w nich cztery bramki oraz zaliczył dwie asysty.
Jeszcze lepiej z perspektywy Ghańczyka rozpoczął się kolejny sezon. Po rozegraniu 19 meczów miał w dorobku pięć trafień i jedno ostatnie podanie. Wysoka forma nie mogła umknąć uwadze większych klubów. Na początku 2022 roku do Krakowa wpłynęła bardzo dobra oferta z MLS. Po Yeboaha zgłosiło się Columbus Crew. Wisła zgarnęła na tym ruchu konkretne pieniądze.
Przenosiny Yeboaha do USA wyniosły 1,82 mln euro, co w przeliczeniu na polską walutę daje prawie osiem mln złotych.
Od chwili transferu do Columbus Crew na koncie czterokrotnego reprezentanta Ghany znalazło się 71 spotkań, cztery bramki oraz 11 asyst. W obecnym sezonie brał zaś udział przy sześciu trafieniach.
***
Tekst powstał w ramach cyklu "Polska Piłka", w którym wspominamy m.in. piłkarzy biegających niegdyś po polskich boiskach, pamiętne mecze przedstawicieli Ekstraklasy w Europie, a także nieco zapomniane już kluby z naszego kraju.