Wisła Kraków rzutem na taśmę wygrała z Odrą Opole! Fernandez nie trafił karnego, ale ustrzelił dublet [WIDEO]

Podopieczni Radosława Sobolewskiego wciąż mają za cel powrót do PKO Ekstraklasy. Rundę wiosenną rozpoczęli od dwóch zwycięstw, pnąc się w górę ligowej tabeli. Piątkowy mecz z Odrą Opole nie był jednak łatwy dla Wisły.

W pierwszych minutach to "Biała Gwiazda" zdecydowanie częściej przebywała na połowie rywali, lecz nie przekładało się to na sytuacje bramkowe. Wręcz przeciwnie - to Odra wyszła przy Reymonta na prowadzenie.

Borja Galan prawdopodobnie starał się dośrodkowywać, lecz wyszedł mu z tego strzał na bramkę Wisły. Biegański nie był zbyt dobrze ustawiony i dał się zaskoczyć, a opolanie cieszyli się z niespodziewanego prowadzenia.

Wisła mogła bardzo szybko wyrównać, ale rzutu karnego nie wykorzystał Luis Fernandez. Strzał Hiszpana obronił Haluch i do przerwy wynik już się nie zmienił.

W drugiej części spotkania Hiszpan zrehabilitował się za zmarnowaną "jedenastkę". Najpierw w 68. minucie doprowadził do wyrównania, dobijając strzał Angela Rodado. Wisła w drugiej połowie bardzo mocno naciskała.

Cztery minuty przed końcem regulaminowego czasu gry przyniosło to efekt w postaci zwycięskiej bramki. Znów w roli głównej wystąpił Fernandez, tym razem wykorzystując dośrodkowanie Muli.

Dzięki dubletowi Hiszpana Wisła wygrała ostatecznie 2:1 i zaliczyła kolejny awans w tabeli Fortuna 1 Ligi. Obecnie krakowska drużyna zajmuje szóste miejsce, które daje prawo startu w barażach.