Wisła Kraków. Rafał Boguski skomentował dublet z Wisłą Płock. "Przy pierwszej bramce możemy mówić o przypadku"
Rafał Boguski został bohaterem niedzielnego spotkania Wisły Kraków z Wisłą Płock. Doświadczony piłkarz ustrzelił dublet. W rozmowie z oficjalną stroną "Białej Gwiazdy" cieszył się z goli oraz kompletu punktów.
To właśnie Rafał Boguski dał podopiecznym Petera Hyballi sygnał do ataku, gdy z bardzo ostrego kąta pokonał Krzysztofa Kamińskiego. Piłkarz nie ukrywa, że miał przy tym golu mnóstwo szczęścia.
- Przy pierwszej bramce możemy mówić o przypadku, ale cieszę się, że piłka wpadła do siatki. W drugiej sytuacji faktycznie wiedziałem, że zawodnik Wisły Płock będzie chciał blokować mój strzał. Troszeczkę go przeczekałem, wypuściłem sobie lekko piłkę i strzeliłem bramkę - przyznał Boguski w rozmowie z oficjalną stroną "Białej Gwiazdy".
- Mogę powiedzieć, że zapomniałem, jak to jest cieszyć się po strzelonej bramce w lidze. To dla mnie podwójnie miłe uczucie. Najistotniejsze jest jednak to, że swoją postawą pomogłem wywalczyć bardzo ważne punkty na trudnym terenie. Powoli trzeba jednak zapomnieć o tym, co się wydarzyło w Płocku i myśleć o następnej rywalizacji - dodał.
- Oczywiście, że kolejne spotkanie nie będzie łatwe. Górnik Zabrze to bardzo dobrze wybiegany zespół o podobnej intensywności w czasie spotkania do naszej, więc szykuje się naprawdę ciekawe widowisko. Znamy jednak swoją wartość i mam nadzieję, że ostatnia seria bez przegranego meczu pozytywnie na nas wpłynie i także przeciwko ekipie trenera Brosza pokażemy swoją siłę - zakończył.