Wisła Kraków. Jakub Błaszczykowski w ogniu krytyki. "Niszczy własną legendę. Przykro na to patrzeć"
Wisła Kraków walczy obecnie o utrzymanie w PKO Ekstraklasie. W ostatnim meczu z Wisłą Płock emocje poniosły jednego ze współwłaścicieli "Białej Gwiazdy", Jakuba Błaszczykowskiego. Byłego reprezentanta Polski na łamach "WP Sportowe Fakty" krytykuje Dariusz Tuzimek.
Ekipa z Reymonta nadal znajduje się w strefie spadkowej PKO Ekstraklasy. W poniedziałek podopieczni Jerzego Brzęczka przegrali 3:4 z Wisłą Płock po golu w 101. minucie spotkania.
Decyzje prowadzącego ten mecz Damiana Sylwestrzaka mocno nie podobały się właścicielom krakowskiego klubu. Sędziego w przerwie rugał Jakub Błaszczykowski. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Za ostatnie zachowanie byłego reprezentanta Polski mocno skrytykował Dariusz Tuzimek. Dziennikarz "WP Sportowe Fakty" uważa, że piłkarz mocno przesadził.
- Przykro było patrzeć na zachowanie Jakuba Błaszczykowskiego, który chce być w Wiśle Kraków alfą i omegą. "Kuba" niszczy swoją legendę - napisał Tuzimek.
- Dla mnie największą karą było oglądanie filmików z incydentu z udziałem byłego kapitana reprezentacji Polski. Rozumiem, że Wisła straciła gola z rzutu karnego w 101. minucie meczu, przegrała 3:4 i to mogło być dla Kuby frustrujące. A jednak nic nie usprawiedliwia jego zachowania. Oglądało się to z poczuciem wstydu i zażenowania - ocenił.
- Co z tego, że Kuba może nawet miał w tej konkretnej sprawie rację, bo sędzia rzeczywiście nie zauważył faulu na zawodniku Wisły. Posiadanie racji nie usprawiedliwia arogancji, agresji czy - przykro to mówić - chamstwa - zakończył.