Wisła Kraków dogadała się z dyrektorem sportowym. Artur Płatek blisko przenosin na Reymonta [NASZ NEWS]

O tym, że „Biała Gwiazda” interesowała się Płatkiem mówiło się od kilkunastu dni. Klub zaliczył kolejny nieudany sezon kończąc rozgrywki dopiero na trzynastym miejscu. Zwolniony został Peter Hyballa, który w klubie wytrzymał jedynie kilka miesięcy.

W związku z bardzo przeciętną kampanią właściciele już zapowiedzieli, że przed nowymi rozgrywkami przebudowany zostanie pion sportowy. Jednym z jego filarów ma być osoba Płatka, który taką samą funkcję pełni w Górniku Zabrze. To on ma odpowiadać za letnie transfery i mieć ważny głos przy wyborze nowego trenera.

Rozmowy z wybranym kandydatem zakończyły się porozumieniem stron, ale jak słyszymy nie jest jeszcze na sto procent pewne, że Płatek przeniesie się do Krakowa. Sprawa ma wyjaśnić się dosłownie na dniach, bo czekają go jeszcze rozmowy w Zabrzu, gdzie ma ważny kontrakt.

W Górniku zrobiło się za ciasno dla odpowiedzialnego za pion sportowy Płatka i trenera Marcina Brosza. Trudno mówić o personalnym konflikcie, a raczej rozjechaniu się ich wizji na budowę zespołu.

W tym momencie możliwe są różne scenariusze - coraz mniej prawdopodobny zakłada pozostanie tego pierwszego, który przeniósłby się do Krakowa.

Ale czy jednocześnie ten ruch oznacza pozostanie Brosza, który jeszcze nie podpisał nowej umowy z klubem, w którym pracuje od 2016 roku? Słyszymy, że niekoniecznie. Możliwe więc, że wielkie zmiany nadchodzą nie tylko w Wiśle, ale również w Górniku.