Wisła Kraków. Artur Skowronek szczęśliwy po wygranej z Rakowem Częstochowa. "To był cholernie trudny mecz"

Artur Skowronek szczęśliwy po wygranej z Rakowem Częstochowa. "To był cholernie trudny mecz"
Marcin Kadziolka/Shutterstock
Wisła Kraków w środowym meczu 29. kolejki PKO Ekstraklasy pokonała 3:2 Raków Częstochowa. Okoliczności zwycięstwa były dramatyczne. Nic więc dziwnego, że z trzech punktów bardzo cieszył się trener "Białej Gwiazdy", Artur Skowronek.
- Najważniejsze było dzisiaj zwycięstwo i ten cel osiągnęliśmy. Spodziewaliśmy się, że będziemy musieli wyszarpać te trzy punkty. Musieliśmy się przygotować na bardzo trudne momenty. Był to specyficzny mecz i musieliśmy się do niego dobrze przygotować - powiedział po wygranym 3:2 meczu z Rakowem Częstochowa trener Wisły Kraków, Artur Skowronek.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Raków grał wysokim pressingiem, było bardzo dużo kontaktowej gry. Cieszę się, że drużyna odpowiedziała tym samym. Byliśmy aktywni i dlatego wróciliśmy z dalekiej podróży. Pokazaliśmy charakter. Gratuluję zawodnikom, że się nie załamali, tylko pokazali, że jesteśmy drużyną - dodał Skowronek.
- Chciałbym, aby Wisła walczyła o mistrzostwo, aby w każdym meczu dominowała, aby akcje rozgrywała tylko na połowie przeciwnika. Natomiast dzisiaj musimy mieć pokorę. Nadal jesteśmy dużym klubem, z ogromnym potencjałem, ale dzisiaj mieliśmy cholernie trudny mecz. Raków musiał wygrać, był pod olbrzymią presją. Chciał być w ósemce a nie jest, chciał mieć spokój, a go nie ma. Chcieliśmy ten mecz kontrolować i uważam, że w wielu momentach tak było. Trochę lepiej wyglądało utrzymanie się przy piłce. Chcemy tego więcej, wiemy, że są mankamenty, ważne, że je widzimy. Cały czas szukamy czegoś nowego - kontynuował.
- Dzisiaj Rafał Boguski dał bardzo dużo drużynie. Wiedzieliśmy, że długie podania na trzech środkowych obrońców nie mają sensu. Nie wykonaliśmy dużo takich zagrań, to było celowe. Zagraliśmy z mobilnym napastnikiem, który zrobił bardzo dobrą robotę. To bardzo doświadczony i inteligentny piłkarz - skomplementował swojego podopiecznego Skowronek.
- Przyjmujemy krytykę na klatę, od tego są dziennikarze. Ale dajmy się tym ludziom nacieszyć, wygrali ważny mecz, my walczymy o utrzymanie. Dlaczego nie ma pochwał dla Żukowa, który tak zasuwa w środku pola? A to że może więcej? Pewnie o tym wie. Może potrzebuje jednego, drugiego, trzeciego meczu, aby wejść na wyższe obroty. To bardzo dobry piłkarz, mam nadzieję, że już w najbliższym meczu pokaże pełnię swoich umiejętności - zakończył Skowronek.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik10 Jun 2020 · 22:52
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również