Wisła Kraków. Artur Skowronek optymistą przed starciem z Rakowem. "Nasza sytuacja wygląda coraz lepiej"

Artur Skowronek optymistą przed starciem z Rakowem. "Nasza sytuacja wygląda coraz lepiej"
Dziurek / Shutterstock.com
Raków Częstochowa to niewątpliwie największe pozytywne zaskoczenie tego sezonu PKO Ekstraklasy. W niedzielę lider podejmie Wisłę Kraków. W sprawienie niespodzianki wierzy Artur Skowronek.
Trudno było spodziewać się, że Raków Częstochowa po ośmiu kolejkach PKO Ekstraklasy zajmował będzie pozycję lidera. Podopieczni Marka Papszuna będą faworytami w starciu z "Białą Gwiazdą". Trener Wisły Kraków, Artur Skowronek, zapowiada jednak walkę o omplet punktów.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Na szczęście nasza sytuacja wygląda coraz lepiej. Oczywiście, wirus tak do końca nas nie opuszcza, ale jest zdecydowanie lepiej w porównaniu do poprzednich kolejek i nasze pole manewru rośnie. Myślę, że w tej sytuacji, która teraz panuje, problemy kadrowe mają wszystkie drużyny i nie ma co się rozwodzić na ten temat. Trzeba się do tego dopasować i szukać optymistycznych rzeczy w treningu - podkreślił Skowronek.
- Pomimo tego, że proces treningowy jest trochę rozchwiany, to staramy się rozwijać naszą taktykę, szukać w nim tempa, powtarzalności, nawyków i zgrania naszych chłopaków. Myślę, że to będzie najważniejsza sprawa, jeśli myślimy o wygranej w Bełchatowie, przerwaniu tej serii. Musimy być powtarzalni w tym, co chcemy zrobić, oraz skuteczni - stwierdził.
- Jeżeli damy żyć z przestrzeni przeciwnikowi to będzie miał z tego dużo korzyści. To jest drużyna, która niekoniecznie chce długo posiadać piłkę, ale bardzo dobrze wygląda w fazach przejściowych, jest tam bardzo skuteczna, szuka mnóstwo podań prostopadłych, do tego bardzo fajnie poruszają się pozostali piłkarze. Tak więc przeciwnik ma dużo atutów, ale my też je mamy, posiadamy dużo jakości i dlatego wierzę w to, że to będzie bardzo dobry mecz, a przede wszystkim skuteczny po naszej stronie - ocenił.
- Jean Carlos jest w formie. Generalnie grając w tej strefie blisko napastnika czy jako nominalny napastnik, daje dużo drużynie i oczywiście stanowi jedną z opcji na ten mecz. Olek Buksa jest w pełnym treningu, w procesie treningowym jest też Fatos, tak więc pole manewru na mecz z Rakowem nie jest małe - dodał.
- Stwarzanie sytuacji nigdy nie jest prostą sprawą. Kreujemy je i chcemy być skuteczniejsi w tej ostatniej fazie atakowania i nie inaczej będzie w niedzielę. Dostaliśmy trochę więcej czasu i mogliśmy poszukać więcej tych fragmentów gry, myśląc o tym, by piłkarze starali się podejmować jak najlepsze decyzje w momentach atakowania w treningu i przekładali to na spotkania ligowe. Cieszę się, że to się rozwija, nabiera dużego tempa, że tej skuteczności jest coraz więcej. Jestem głęboko przekonany, że to potwierdzimy, kreując w tym meczu sytuacje, a co najważniejsze, skutecznie je wykańczając - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik06 Nov 2020 · 20:59
Źródło: Wisla.krakow.pl

Przeczytaj również