Wielkie zwycięstwo Śląska! Wicemistrzowie wierzą w utrzymanie [WIDEO]
![Wielkie zwycięstwo Śląska! Wicemistrzowie wierzą w utrzymanie [WIDEO] Wielkie zwycięstwo Śląska! Wicemistrzowie wierzą w utrzymanie [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/562/67d59d9de93d5.jpg)
Śląsk Wrocław wygrał pierwszy wyjazdowy mecz w tym sezonie Ekstraklasy. I dokonał tego w efektowny sposób. Wicemistrzowie Polski rozbili Stal Mielec 4:1.
Śląsk podszedł do tej rywalizacji, mając na koncie tylko dwa zwycięstwa w tym sezonie ligowym. Wcześniej wrocławianie zdołali wygrać z Widzewem i właśnie ze Stalą w meczu domowym.
Na początku sobotniego spotkania Marc Llinares przewrócił się w polu karnym mielczan. Sędzia uznał, że Alvis Jaunzems nie popełnił faulu i nakazał kontynuować grę. W kolejnej akcji Jakub Mądrzyk odważnie wyszedł przed szesnastkę, aby przerwać atak rywali.
W 7. minucie zakotłowało się pod bramką Rafała Leszczyńskiego. Robert Dadok skiksował, próbując oddać strzał, a uderzenie Piotra Wlazły zostało zablokowane. W tej sytuacji Dadok chciał jeszcze przekonać arbitra, że był faulowany, ale Stal nie dostała karnego.
Śląsk objął prowadzenie za sprawą Aleksandra Paluszka. Tommaso Guercio dośrodkował do 23-latka, który prawą nogą wykończył akcję. Radość wrocławian nie trwała długo. Kilkadziesiąt sekund później Kądzior w starciu z Guercio wywalczył karnego. Wlazło zamienił jedenastkę na gola, doprowadzając do remisu.
Już w 14. minucie Śląsk mógł odzyskać prowadzenie. Mądrzyk nogą obronił strzał Pozo. W odpowiedzi Leszczyński popisał się refleksem, zatrzymując próbę Wlazły. Po chwili Kądzior lewą nogą uderzył obok bramki.
Po dwóch kwadransach Leszczyński wygrał pojedynek z Dadokiem. W 39. minucie Kądzior wyleciał z boiska. Skrzydłowemu uciekła piłka i przypadkowo kopnął w kostkę Jezierskiego, za co obejrzał czerwoną kartkę.
Pod koniec pierwszej połowy Mądrzyk znakomicie obronił strzały Al Hamlawiego i Llinaresa. Po drugiej stronie boiska Stal domagała się karnego, ale zagranie ręką Szoty nie było naruszeniem przepisów. Do przerwy utrzymał się wynik 1:1.
Na początku drugiej odsłony Wlazło popchnął Ortiza, za co Damian Kos podyktował karnego. Schwarz zmarnował jedenastkę, uderzając w słupek.
W 71. minucie Pozo zatańczył z rywalami, po czym oddał celny strzał lewą nogą. Mądrzyk czujnie zbił piłkę na rzut rożny. Niedługo potem Al Hamlawi trafił do siatki, wykorzystując centrę z lewego skrzydła.
W 77. minucie Schwarz zrehabilitował się za zmarnowanie karnego. Czech strzelił pięknego gola po uderzeniu tzw. nożycami.
W końcówce Ince ustalił wynik. Śląsk wygrał 4:1, ale wciąż zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Strata do bezpiecznej strefy wynosi cztery punkty. Stal pozostaje na 14. lokacie.