Wielkie wyróżnienie dla polskiego sędziego! Poprowadził mecz Real Madryt - Manchester United
W czwartek o 2:20 czasu polskiego na NRG Stadium w Houston doszło do hitowego starcia - Real Madryt zagrał z Manchesterem United. "Królewscy" wygrali ostatecznie 2:0, a to spotkanie poprowadził polski sędzia.
W miniony weekend wystartowała PKO BP Ekstraklasy. Nasze rozgrywki są jednymi z pierwszych, które rozpoczęły zmagania w nowym sezonie. Pozostałe ligi - w tym te z TOP 5 - kampanię 2023/24 zainaugurują w sierpniu.
Wiele znanych klubów przebywa obecnie na zgrupowaniach. Popularnymi kierunkami są Azja i Ameryka Północna, a konkretnie Stany Zjednoczone. To właśnie tam formę szlifują m.in. Real Madryt i Manchester United, które tej nocy zagrały między sobą w Houston. Mecz zakończył się wynikiem 2:0 dla Hiszpanów, a jego rozjemcą okazał się Polak. Mowa o Łukaszu Szpali, na co dzień arbitrze MLS.
Kim jest Łukasz Szpala?
Szpala ma 31 lat i pochodzi z Czarnej (k. Tarnowa). Swoją przygodę z sędziowaniem rozpoczął w 2011 roku. W swoim dorobku ma poprowadzone mecze na poziomie czwartej ligi polskiej. W 2015 roku Polak zadecydował, że kolejne kroki na ścieżce sędziowskiej będzie stawiać w Stanach Zjednoczonych.
Za oceanem jego kariera nabrała rozpędu. Tam spotkał swojego rodaka Roberta Sibigę (ur. w Stalowej Woli), który mecze w Major League Soccer prowadzi od 2015 roku. Szpala nie kryje wdzięczności swojemu koledze po fachu.
- Wszystko, co tu osiągnąłem związanego z sędziowaniem, zawdzięczam jemu. Jest super człowiekiem. Rozmawiamy codziennie, pomaga mi i traktuje jak młodszego brata - mówił dwa lata temu w rozmowie dla portalu debica24.eu.
To właśnie w 2021 roku Szpala zadebiutował na wielkiej scenie jako główny arbiter. Polak poprowadził mecz MLS pomiędzy DC United a Toronto (7:1). Łącznie ma już na koncie 49 spotkań, w których pokazał 225 żółtych i 10 czerwonych kartek.
- Od dzieciństwa był bardzo ambitny, kochał i pasjonował się piłką nożną. Zawsze wierzył, że może osiągnąć sukces w tym zawodzie. Już od sędziowania na poziomie Klasy B wyróżniał się przygotowaniem i podejściem do prowadzonych spotkań - mówi nam bliska osoba z jego otoczenia.
Kilka dni temu 31-latek był rozjemcą Newcastle United - Aston Villa (3:3), a teraz poprowadził spotkanie pomiędzy topowymi klubami świata. I choć Manchester United i Real Madryt zagrały tylko towarzysko, to mecze z udziałem tych zespołów od zawsze wzbudzają ogromne emocje i elektryzują kibiców na całym świecie.