Wielkie straty finansowe Bayernu Monachium. Karl-Heinz Rummenigge szczerze opowiedział o problemach

Pandemia koronawirusa odcisnęła piętno na świecie sportu. Kolejne spotkania są rozgrywane bez udziału kibiców. W związku z tym wiele klubów zmaga się z problemami finansowymi. Działacze są zmuszeni do cięć, by dopiąć budżet.

Rummenigge nie ukrywa, że również w Bayernie Monachium liczą straty. Te - jak sam przyznaje - są kolosalne.

- Każde spotkanie kosztuje nas 4 miliony euro. A rozegraliśmy u siebie 17 meczów - oznajmił działacz w rozmowie z "RAI 2".

Zatem Bayern stracił już 68 milionów euro, a ta kwota może jeszcze wzrosnąć. Rummenigge w całej tej sytuacji dostrzega jednak promyk nadziei. Jego zdaniem kryzys sprawi, że kwoty wydawane na piłkarzy wrócą do normalnego poziomu.

- Sport już się zmienia. Wielkie firmy nie są w stanie wydawać takich pieniędzy, jakie przeznaczały na ten cel przed pandemią. Jestem zdania, że spadną również pensje wypłacane zawodnikom, wrócą do normalnych rozmiarów, bo obecnie zarówno one, jak i kwoty wydawane na transfery poszły za daleko - zaznaczył.