Wielkie problemy Chelsea, może stracić punkty w Premier League. Nieprawidłowości przy głośnych transferach

"The Blues" przez wiele lat znajdowali się w rękach rosyjskiego oligarchy. Po wybuchu wojny na Ukrainie Abramowicz został zmuszony do sprzedaży klubu, który trafił w ręce Todda Boehly'ego.

Ostatnie kilkanaście miesięcy to dość trudny okres dla fanów Chelsea. Drużyna z Londynu kompletnie zawaliła poprzedni sezon, a początki pracy obecnego trenera, Mauricio Pochettino, także nie były łatwe.

Teraz stołeczny klub może czekać kolejny duży cios. Jak donosi "The Guardian", poważnie grozi mu odjęcie punktów w Premier League za złamanie przepisów Finansowego Fair Play.

Mowa o czasach, gdy klubem rządził jeszcze wspomniany Abramowicz. Część wydatków klubu miała być wówczas ukrywana. Do ich ujawnienia doprowadziło międzynarodowe śledztwo.

Płatności rzędu dziesiątek milionów funtów przekazywane były agentowi Edena Hazarda, a także jednemu ze współpracowników Antonio Conte. Przelewy trafiały także na konta pracowników Chelsea. Nielegalne płatności miały być powiązane również choćby z transferami Williana czy Samuela Eto'o.

"The Blues" odcinają się od tych doniesień, podkreślając, że klub jest już w rękach nowych właścicieli, którzy nie mają nic wspólnego z erą Abramowicza. Wydaje się jednak, że londyńczycy mogą ponieść konsekwencje za dawne przewinienia i jeszcze bardziej skomplikować sobie w ten sposób sytuację w lidze.