Wielkie problemy Albanii przed meczem z Polską! Kolejny podstawowy piłkarz nie może zagrać
We wtorkowy wieczór reprezentacja Albanii zmierzy się z Polską w meczu eliminacji do mistrzostw świata w Katarze. Gospodarze poinformowali, że Edoardo Reja nie będzie mógł skorzystać z kolejnego podstawowego zawodnika - Klausa Gjasuli.
Przed spotkaniem w Tiranie Albańczycy zajmują drugie miejsce w tabeli naszej grupy, mając jeden punkt więcej od "Biało-Czerwonych". Zwycięzca wtorkowego starcia będzie o krok od baraży.
Gospodarze nie przystąpią do tego meczu w najsilniejszym możliwym składzie. Bekim Balaj oraz Berat Gjimshiti są kontuzjowani, a Endri Cekici musi pauzować za kartki.
Na dodatek Albańczycy mają problem z koronawirusem. W poniedziałkowy wieczór poinformowano, że pozytywny wynik testu miał Sokol Cikalleshi, strzelec bramki z PGE Narodowego.
Jak się okazuje, to wcale nie koniec zakażeń w drużynie naszych najbliższych rywali. Na ponad pięć godzin przed pierwszym gwizdkiem albańska federacja wydała kolejny komunikat.
Tym razem COVID-19 stwierdzono u Klausa Gjasuli. To jeden z podstawowych zawodników drużyny prowadzonej przez Edoardo Reję, który zagrał w pięciu spotkaniach eliminacyjnych - dwa razy musiał pauzować za żółte kartki.
Zawodnik niemieckiego SV Darmstadt miał objawy choroby i z tego względu poddano go kolejnym badaniom. Pozytywny wynik testu sprawił, że zrobiono je raz jeszcze wszystkim piłkarzom, ale kolejnych przypadków koronawirusa nie stwierdzono.