Wielkie pożegnanie Ibrahimovicia. Nawet on nie krył łez [WIDEO]
Zlatan Ibrahimović definitywnie rozstał się z futbolem. Szwedzka federacja przygotowała dla niego wzruszające pożegnanie.
Któż nie zna Zlatana Ibrahimovicia? Szwed stał się autorem jednej z najbogatszych futbolowych karier. W jej trakcie przywdziewał trykoty Juventusu, Milanu, Barcelony, PSG czy Manchesteru United.
Po zakończeniu sezonu 2022/2023 rosły napastnik podjął decyzję o odwieszeniu butów na kołek. Musiał jednak długo poczekać na oficjalne pożegnanie ze strony Szwedów. Doszło do niego w sobotę.
Szwedzka federacja przygotowała dla "Ibry" królewską ceremonię po ostatnim gwizdku towarzyskiego starcia z Serbią (0:3). Na Friends Arenie w Sztokholmie zapełniły się niemal wszystkie krzesełka!
42-latek był oklaskiwany przez miejscową publiczność przez długie minuty, na trybunach rozległy się również gromkie śpiewy i okrzyki. Każdy chciał oddać hołd supersnajperowi ostatni raz.
- Młodszemu pokoleniu chcę powiedzieć: nie bójcie się marzyć o wielkich rzeczach. Jeśli nie macie siły, by marzyć o wielkich rzeczach, wczujcie się w moją podróż i czerpcie z niej siłę. Jestem żywym dowodem na to, że nie ma rzeczy niemożliwych, niezależnie od tego, skąd pochodzisz - w swoim stylu pożegnał się "Ibra".
Zamknięcie zawodniczego rozdziału nie oznacza, że Ibrahimović pozostanie poza futbolem. Od 2023 roku 42-latek, który rozegrał dla kadry 122 mecze i strzelił 62 gole, jest doradcą włodarzy Milanu.