Wielkie pieniądze dla Thomasa Tuchela. Bayern Monachium wypłaci mu sowite odszkodowanie
Thomas Tuchel z końcem sezonu przestanie być trenerem Bayernu Monachium. Jak informuje Sport Bild, Niemiec dostanie sowite odszkodowanie za wcześniejsze zerwanie umowy.
Kontrakt szkoleniowca z "Die Roten" obowiązuje do czerwca 2025 roku. Zakomunikowano jednak, że umowa zostanie rozwiązana o rok wcześniej. Bayern spisuje się bowiem w tym sezonie poniżej oczekiwań.
Monachijczycy chcieli zatrudnić Xabiego Alonso, ale Hiszpan zdecydował się zostać w Bayerze Leverkusen. Obecnie pod uwagę brane są głównie kandydatury Roberto De Zerbiego i Juliana Nagelsmanna.
Najpierw Bayern dokończy jednak sezon pod wodzą Tuchela. Głównym celem jest obecnie awans do półfinału Ligi Mistrzów. Niemców czeka dwumecz z Arsenalem.
Choć "Die Roten" doszli do porozumienia z Tuchelem ws. rozwiązania umowy, to nie oznacza to, że nie będą musieli wypłacić szkoleniowcowi odszkodowania. O szczegółach informuje Sport Bild.
Według medialnych doniesień na konto trenera wpłynie 10 milionów euro. Właśnie tyle wynosi bowiem jego roczna pensja w Monachium (nie licząc bonusów).
Bayern musi się więc liczyć ze sporym wydatkiem, bo będzie musiał także opłacić nowego szkoleniowca. W przypadku De Zerbiego trzeba byłoby również zapłacić Brighton - mowa o 12-13 milionach funtów.