Wielkie emocje w meczu Aston Villi! Zespół Modera wyrwał remis, Polak nie podniósł się z ławki [WIDEO]
![Wielkie emocje w meczu Aston Villi! Zespół Modera wyrwał remis, Polak nie podniósł się z ławki [WIDEO] Wielkie emocje w meczu Aston Villi! Zespół Modera wyrwał remis, Polak nie podniósł się z ławki [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/486/65da1bd708744.jpg)
Aston Villa wygrała po bardzo emocjonującym spotkaniu z Nottingham Forest (4:2). Remis 1:1 zanotowało natomiast Brighton, które tym razem radziło sobie bez Jakuba Modera. Reprezentant Polski nawet nie podniósł się z ławki rezerwowych.
Ostatnie tygodnie były dla Aston Villi bardzo nierówne. Mimo to drużyna Unaia Emery'ego zajmowała czwarte miejsce w tabeli Premier League. O kolejne punkty zespół ten powalczył w sobotę. Jego rywalem było broniące się przed spadkiem Nottingham Forest.
Na pierwsze w tym meczu bramki nie było trzeba długo czekać. Już w czwartej minucie na 1:0 trafił Ollie Watkins. Anglik wykorzystał dogranie Leona Baileya i otworzył wynik spotkania.
Aston Villa nie zamierzała zwalniać tempa i poszła za ciosem. Jeszcze przed przerwą dubletem popisał się Douglas Luiz. Wysokie prowadzenie gospodarzy nieco rozluźniło ten zespół. W efekcie do głosu zaczęło dochodzić Nottingham Forest.
W doliczonym czasie pierwszej odsłony gola na (1:3) strzelił Moussa Niakhate. Już po wyjściu z szatni to samo uczynił również Morgan Gibbs-White, który zdobył bramkę kontaktową. Finalnie było to jednak za mało, by urwać punkty rozpędzonej Aston Villi.
W 61. minucie wynik spotkania ustalił Leon Bailey. Reprezentant Jamajki trafił na 4:2, pieczętując triumf ekipy Emery'ego. Cały mecz na prawej obronie rozegrał Matty Cash.
Sporo emocji zagwarantowało także spotkanie Brighton z Evertonem. Kibice zgromadzeni na Amex Stadium obejrzeli dwie bramki. Jako pierwsi na listę strzelców wpisali się piłkarze Evertonu. Wynik meczu otworzył Jarrad Branthwaite. Trafienie Anglika nie wystarczyło jednak do triumfu.
Dogodnych sytuacji nie brakowało także po stronie "Mew". Blisko wpisania się na listę strzelców był m.in. Danny Welbeck. Jego strzał w ostatniej chwili został jednak zablokowany przez defensora rywali. Finalnie Brighton pokonało bramkarza rywali dopiero w 95. minucie meczu. Bramkę na wagę remisu (1:1) zdobył Lewis Dunk.
W samej końcówce z boiska wyleciał natomiast Billy Gilmour. 22-latek otrzymał czerwoną kartkę za brutalny faul na jednym z przeciwników.
Całe spotkanie na ławce rezerwowych przesiedział Jakub Moder. Trener Brighton, Roberto De Zerbi, nie zdecydował się desygnować go do gry.