Wielkie długi Barcelony. Na liście są też polskie kluby

Wielkie długi Barcelony. Na liście są też polskie kluby
Javier Borrego / pressfocus
FC Barcelona wciąż ma spore długi ze względu na dokonane w poprzednich okienkach transfery. O szczegółach informuje kataloński Sport, pisząc między innymi o transakcji z udziałem Roberta Lewandowskiego.
Nie jest tajemnicą, że "Blaugrana" miała spore problemy ze spełnieniem wymagań Finansowego Fair Play La Liga. Miało to także spore przełożenie na politykę transferową.
Dalsza część tekstu pod wideo
W przypadku wielu zawodników "Barca" musiała rozkładać płatność na raty. Tak stało się między innymi w przypadku Roberta Lewandowskiego.
Jak donosi kataloński Sport, wicemistrzowie Hiszpanii wciąż muszą zapłacić jeszcze 21 milionów euro Bayernowi Monachium. Na liście są jednak także inne kluby, w których wcześniej grał "Lewy".
Na pieniądze z Barcelony wciąż czekają między innymi Varsovia Warszawa, Znicz Pruszków, Delta Warszawa, Lech Poznań i Legia Warszawa. Mowa o kwotach od 66 do 338 tysięcy euro.
Łącznie "Barca" ma zdecydowanie większe długi. W perspektywie krótkoterminowej jest to 45 milionów euro do spłaty, a w perspektywie długoterminowej kolejne 102,6 miliona euro.
Najwięcej kosztować będzie spłata transferu Raphinhi - na konto Leeds muszą jeszcze trafić 42 miliony euro. Trzeba jednak zapłacić także za zawodników, których nie ma już w klubie - choćby za Juniora Firpo czy Vitora Roque.

Przeczytaj również