Wielki zawód w hicie Serie A. Milan i Juventus podzieliły się punktami

W pierwszej połowie na San Siro to Juventus był stroną aktywniejszą. W 10, minucie goście mieli pierwszą dobrą okazję na gola, lecz Teun Koopmeiners trafił jedynie w boczną siatkę.

Niespełna kwadrans później nieco precyzji zabrakło Kenanowi Yildizowi. W końcówce pierwszej części gry "Rossoneri" wzięli się do roboty i odpowiedzieli "Starej Damie".

W 38. minucie w pole karne dośrodkował Rafael Leao. Portugalczyk znalazł Alvaro Moratę, lecz Hiszpan uderzył obok słupka. W doliczonym czasie gry niecelnie strzelał także Emerson.

Na początku drugiej połowy pod bramką Milanu zrobiło się naprawdę groźnie. Sytuację uratował Thiaw, w ostatniej chwili zatrzymując uderzenie Cambiaso.

Kwadrans później po zagraniu Theo Hernandeza dobrej okazji na gola nie wykorzystał Reijnders. Strzał z dystansu Fofany przeszedł z kolei nad poprzeczką.

Ogółem oba zespoły mocno jednak rozczarowały. Spotkanie zakończyło się remisem 0:0, z czego najbardziej zadowoleni są zapewne ligowi rywale obu klubów.