Wielki zawód Manchesteru United. Nowy pomocnik fatalnie zaczął sezon, a teraz wypadł na dłużej
Mason Mount nie ma udanego początku w Manchesterze United. Anglik zmaga się z kryzysem formy, a co więcej złapał poważną kontuzję.
W trakcie letniego okienka transferowego Mason Mount odszedł z Chelsea do Manchesteru United. Klub z Old Trafford wyłożył na środkowego pomocnika 60 milionów funtów.
Do tej pory reprezentant Anglii wystąpił w dwóch ligowych meczach "Czerwonych Diabłów". Niestety dla niego ani spotkanie przeciwko Wolverhampton (1:0), ani starcie z Tottenhamem (0:1) nie były udane.
24-latek zaskakująco często był poza grą. Dość powiedzieć, że w obu wspomnianych meczach zanotował łącznie 31 celnych podań, co stało się obiektem powszechnej krytyki.
Teraz zaś, jak podało "The Athletic", Mount nie będzie miał szans na prędki powrót do formy. W spotkaniu z Tottenhamem wychowanek "The Blues" złapał kontuzję. Na ten moment nie wiadomo, jaki dokładnie uraz trapi zawodnika.
Wiadomo natomiast, że Mount będzie pauzował aż do zakończenia wrześniowej przerwy reprezentacyjnej. W tym czasie Manchester United zmierzy się z Nottingham Forest i i Arsenalem w Premier League.