"Wielki wysiłek finansowy". Pogoń Szczecin ogłosiła decyzję ws. przyszłości swojego bramkarza
Pogoń Szczecin zdecydowała się na zatrzymanie Valentina Cojocaru. Klub sfinalizował transfer rumuńskiego golkipera.
Cojocaru trafił do Szczecina we wrześniu ubiegłego roku. Rumun został wtedy wypożyczony z belgijskiego Leuven.
Pogoń pozyskując 28-latka zagwarantowała sobie możliwość przeprowadzenia transferu definitywnego. Cojocaru spisywał się dotąd tak dobrze, że klub postanowił z niej skorzystać. Bramkarz podpisał kontrakt do połowy 2027 roku.
- Valentin od początku pobytu w Szczecinie mocno zapracował na zaufanie. Swoją postawą wielokrotnie nam pomagał, dawał coś ekstra - powiedział Dariusz Adamczuk, dyrektor sportowy Pogoni.
- Nie ukrywam, że pozyskanie Valentina na stałe jest dla nas wysiłkiem finansowym, ale wiem, że warto było zrobić ten ruch. „Cojo” zabezpiecza nam odpowiednią jakość na newralgicznej pozycji, obrona czuje się z nim dobrze, a to zawodnik, który wciąż się rozwija - dodał Adamczuk.
Do tej pory Cojocaru rozegrał 23 mecze w barwach Pogoni. W ośmiu z nich zachował czyste konto. Puścił 24 gole.
Pogoń z Cojocaru w bramce awansowała już do finału Fortuna Pucharu Polski. W niedzielę zagra bardzo ważny mecz w kontekście dalszej walki w Ekstraklasie. Zmierzy się na wyjeździe z Lechem.