Wielki skandal w lidze brazylijskiej! Działacz chciał zaatakować sędziów po decyzji VAR-u [WIDEO]

W niedzielę Corinthians zmierzyło się z Gremio w ramach 34. kolejki brazylijskiej Serie A. Spotkanie zostało rozegrane na Arena do Gremio w Porto Alegre.

Podczas pierwszej połowy doszło do dyskusyjnej sytuacji. Zdarzenie miało miejsce, gdy zawodnik Corinthians, Matheus Bidu, wbiegł w pole karne rywali i był sam na sam z bramkarzem.

Atak Brazylijczyka został przerwany przez obrońcę Gremio, Joao Pedro. Piłkarze zespołu z Sao Paulo domagali się podyktowania rzutu karnego, jednak arbiter oraz sędziowie odpowiedzialni za VAR nie podjęli decyzji o przyznaniu jedenastki.

Po wspomnianej sytuacji, spotkanie było kontynuowane w napiętej atmosferze. W ósmej minucie Bruno Mendez z Corinthians obejrzał czerwoną kartkę i opuścił murawę. W drugiej połowie gracz Gremio, Bruno Alves, również został wyrzucony z boiska.

W przerwie niedzielnego meczu doszło do skandalicznej sytuacji z udziałem dyrektora Corinthians, Alessandro. Działacz postanowił zareagować na kontrowersyjną decyzję VAR-u z początku meczu, gdy Bidu znalazł się w sytuacji bramkowej.

Alessandro chciał wtargnąć do pokoju sędziów VAR, lecz ten strzeżony był przez policję. Funkcjonariusze zatrzymali działacza i wdali się z nim w przepychankę. Całą sytuację nagrał dziennikarz radia "Pachola", który został popchnięty przez ochroniarza Corinthians.

Po zakończeniu meczu Alessandro stwierdził, że jego zachowanie było nieodpowiednie. W swojej wypowiedzi przeprosił również dziennikarza, który został poturbowany w szarpaninie.

Rywalizacja zakończyła się wynikiem 1:0 na korzyść Corinthians. Jedyną bramkę w meczu zdobył Angel Romero.