Wielki powrót słynnego klubu. Był w Serie A, gra pod nową nazwą
Przez wiele sezonów Chievo Werona występowało w Serie A. Po spadku na zaplecze włoskiej elity sytuacja klubu zaczęła się stale pogarszać. Jak się okazuje, nowe władze chcą odbudować zespół.
Sezon 2004/05 był kapitalny dla Chievo Werona. Włoski klub zakończył rozgrywki ligowe na czwartej pozycji w tabeli, dzięki czemu wywalczył awans do europejskich pucharów. Potem było tylko gorzej.
Po drodze Chievo zanotowało spadek do Serie B, lecz momentalnie zdołało wrócić do elity. Kolejne sezony były jednak mniej przekonujące. Ekipa z Werony stała się ligowym średniakiem. Taki stan utrzymywał się aż do 2019 roku, kiedy to włoski klub spadł na drugi poziom rozgrywkowy.
Nieudana walka o powrót do Serie A sprawiła, że Chievo zaczęło się zmagać z kłopotami finansowymi. Konieczne okazało się ogłoszenie upadłości. Legenda słynnego klubu, Sergio Pelissier, nie pozwoliła jednak tej ekipie odejść w zapomnienie. Wraz z kibicami stworzył nowy projekt.
Były piłkarz Chievo, dla którego rozegrał około 600 spotkań, założył Clivense. Z racji tego, że był to nowy podmiot, musiał on rozpocząć zmagania od dziewiątej ligi. W celu skrócenia tej drogi Pelissier nabył licencję San Martino Speme, dzięki czemu Clivense trafiło do Serie D.
Na tym dobre wieści dla byłego przedstawiciela włoskiej elity się jednak nie kończą. Jak przekazano w mediach społecznościowych, Pelissier wylicytował znak towarowy należący do Chievo, dzięki czemu w nowych rozgrywkach Clivense będzie mogło występować pod słynną nazwą.
Poprzedni sezon Serie D nie należał jednak do najbardziej udanych z perspektywy Pelissiera. Clivense zajęło dopiero dziewiąte miejsce w tabeli i nie zdołało wywalczyć awansu do wyższej ligi. Celem władz jest oczywiście powrót Chievo do włoskiej elity.