Wielki powrót Bove’a. Klub dał mu specjalne pozwolenie [WIDEO]
Edoardo Bove wraca do pełni sił po tym, jak stracił przytomność w starciu Fiorentiny z Interem Mediolan w Serie A. Przy okazji meczu z Udinese włoski piłkarz w końcu pojawił się na stadionie.
W 17. minucie spotkania pomiędzy Fiorentiną i Interem Mediolan doszło do przerażającej sytuacji z udziałem Edoardo Bove’a. W wyniku zatrzymania akcji serca włoski piłkarz padł na murawę i stracił przytomność. Konieczna była reanimacja. Dzięki szybkiej reakcji lekarzy gracza udało się uratować.
Przez kilka dni 22-latek przebywał na oddziale intensywnej terapii. Z informacji podanej przez media wynikało, że niezbędne okazało się wszczepienie defibrylatora. Bove będzie mógł wrócić na boisko.
Regulamin Serie A zabrania jednak gry takim piłkarzom. Wcześniej przekonał się o tym już Christian Eriksen. Duński pomocnik był zmuszony opuścić szeregi Interu Mediolan i przenieść się do Brentford.
Wygląda na to, że identyczną decyzję będzie musiał podjąć Bove. Na tę chwilę nie wiadomo jednak, kiedy znów zawita on na murawę.
W poniedziałek, przy okazji spotkania Fiorentiny z Udinese w Serie A, pomocnik gospodarzy otrzymał od klubu zgodę na znalezienie się na ławce. Co ważne, nie umieszczono go w protokole meczowym.
Początkowo Bove miał zasiąść na trybunach, lecz władze ekipy z Florencji pozwoliły mu ulokować się znacznie bliżej murawy. Dla 22-latka był to bowiem powrót na Stadio Artemio Franchi po 23 dniach.
Edoardo Bove występuje we Fiorentinie na zasadzie wypożyczenia z Romy. W obecnym sezonie rozegrał on 14 spotkań, zdobył w nich jedną bramkę oraz zanotował cztery asysty.