Wielki pech nowego nabytku Realu Madryt. Z powodu kontuzji jeszcze poczeka na debiut
Real Madryt rozegra dziś mecz towarzyski z FC Barceloną. Carlo Ancelotti nie będzie mógł skorzystać z usług jednego piłkarza podczas nadchodzącego El Clasico.
Kilka tygodni temu umowę z "Królewskimi" podpisał Arda Guler. Wcześniej 18-latek był jednym z odkryć minionego sezonu ligi tureckiej. Doskonała gra w Fenerbahce sprawiła, że pomocnik znalazł się na celowniku topowych klubów.
O transfer Gulera nieskutecznie zabiegała choćby Barcelona. Katalończycy zostali jednak uprzedzeni przez Real, który zapłacił za tego piłkarza 20 mln euro kwoty stałej oraz 10 mln euro w zmiennych.
Na razie nastolatek jeszcze nie zadebiutował w barwach "Los Blancos". Dziś klub oficjalnie potwierdził, że piłkarz zmaga się z urazem prawego kolana.
Z powodu kontuzji Turek musi opuścić Stany Zjednoczone i wrócić do Madrytu. Tam będzie kontynuował proces powrotu do zdrowia.
Celem Gulera będzie wyleczenie urazu przed startem sezonu ligowego. 12 sierpnia "Królewscy" zainaugurują rozgrywki meczem z Athletikiem.