Wielki klasyk w finale Copa America! Argentyński bramkarz królem rzutów karnych [WIDEO]
Reprezentacja Argentyny została drugim finalistą tegorocznego Copa America. "Albicelestes" w półfinale po rzutach karnych pokonali Kolumbię. Trzy "jedenastki" obronił Emiliano Martinez.
Dzień wcześniej w meczu o tytuł zameldowała się już Brazylia, więc wiele wskazywało na to, że w finale będziemy świadkami wielkiego klasyku. Argentyńczycy mecz z Kolumbią zaczęli zresztą znakomicie.
Już w siódmej minucie wyszli na prowadzenie. Leo Messi otrzymał piłkę w polu karnym, wycofał ją do Lautaro Martineza, a napastnik Interu Mediolan bez problemu wykończył akcję.
Wynik 1:0 dla "Albicelestes" utrzymał się do przerwy. W 61. minucie Kolumbijczycy doprowadzili do wyrównania. Edwin Cardona obsłużył Luisa Diaza, który mimo ostrego kąta umieścił piłkę w siatce.
Niewiele brakowało, aby Argentyńczycy wygrali to spotkanie w regulaminowym czasie gry. W 82. minucie Angel Di Maria posłał znakomite prostopadłe podanie do Messiego, lecz gwiazdor FC Barcelony trafił w słupek.
Ostatecznie do rozstrzygnięcia półfinału konieczna była seria rzutów karnych. "Jedenastki" miały jednego bohatera - Emiliano Martineza.
Argentyński bramkarz obronił trzy z czterech uderzeń rywali. Jego koledzy byli skuteczniejsi od Kolumbijczyków. Piłkę nad poprzeczką posłał Rodrigo De Paul, ale Messi, Lenadro Paredes oraz Lautaro Martinez bez problemu pokonali kolumbijskiego golkipera.
W nocy z soboty na niedzielę "Albicelestes" zagrają więc z Brazylią w wielkim finale. Dzień wcześniej w meczu o trzecie miejsce Kolumbia zmierzy się z Peru.