Wielka remontada Atletico Madryt! "Rojiblancos" przegrywali 0:2, ale zgarnęli komplet punktów [WIDEO]

Już w 3. minucie Antoine Griezmann mógł otworzyć wynik meczu. Piłka po strzale napastnika odbiła się od słupka i nie wpadła do siatki. W kolejnej akcji Conan Ledesma zatrzymał szarżującego Francuza.

Atletico atakowało, ale to goście objęli prowadzenie. W 12. minucie Lucas Pires pokonał Jana Oblaka. Diego Simeone sugerował, że gol powinien zostać anulowany, ponieważ akcja rozpoczęła się od potencjalnego faulu na Rodrigo Riquelme. Arbiter nie przychylił się do protestów i uznał to trafienie.

Cadiz poszedł za ciosem. W 28. minucie Roger Marti podwyższył prowadzenie po przelobowaniu Oblaka. Wcześniej poważny błąd popełnił Cesar Azpilicueta, który przegrał pojedynek główkowy z Rubenem Sobrino.

Ekipa Simeone w końcu ruszyła do odrabiania strat. Bramkę kontaktową zdobył Angel Correa. Do przerwy Cadiz prowadził 2:1.

Atletico z przytupem rozpoczęło drugą połowę. Już w 46. minucie do remisu doprowadził Nahuel Molina. Niewiele brakowało, aby "Atleti" po chwili strzeliło trzeciego gola. Ledesma po raz kolejny w tym meczu zatrzymał Griezmanna.

Prowadzenie gospodarzom zapewnił perfekcyjnie dysponowany Angel Correa. Argentyńczyk z zimną krwią wykorzystał dogranie Saula Nigueza z lewego skrzydła.

Spotkania nie zdołał dokończyć Cesar Azpilicueta. Doświadczony Hiszpan doznał kontuzji, przez którą musiał opuścić murawę w 81. minucie.

Wynik meczu już nie uległ zmianie. Po zwycięstwie Atletico zajmuje czwarte miejsce w ligowej tabeli. Cadiz jest na 12. pozycji.