Okazała inwestycja Erlinga Haalanda. Media zarzucają mu oszustwo, tak chce uciec od podatków
Napastnik Manchesteru City, Erling Haaland został inwestorem znanej firmy, Hoegh Autoliners. W mediach pojawiły się informacje mówiące o tym, że Norweg dokonał ruchu, który pomoże mu uniknąć płacenia podatków.
W 2023 roku magazyn "Kapital" opublikował listę najbogatszych osób mieszkających w Norwegii. Na 240. miejscu znalazł się Erling Haaland. Znany piłkarz ma dysponować majątkiem w wysokości 160 mln euro.
Napastnik Manchesteru City nie wyrzuca pieniędzy w błoto i coraz odważniej działa na giełdzie. Jak twierdzi portal "Verdens Gang", jeden z najlepszych strzelców w Europie zdecydował się przeznaczyć 1,5 mln euro na dużą inwestycję. W posiadanie Haalanda weszło 200 tys. akcji norweskiego armatora Hoegh Autoliners, który specjalizuje się w wynajmowaniu statków transportujących auta.
Wspomniany koncern przez lata budował swoją markę. W jego flocie znajdują się m.in. statki "Hoegh Berlin" czy "Hoegh Target". Na ich pokład może wejść od 7800 do 8500 samochodów.
Decyzja Haalanda o zakupie akcji odbiła się sporym echem w zagranicznych mediach. Gracz "Obywateli" zainwestował w norweskiego armatora za sprawą swojej firmy "Pillage 3". Jej siedziba znajduje się w Luksemburgu, czyli w państwie, które jest uznawane za raj podatkowy.
Wspomniana działalność 23-latka została założona przez niego na początku 2023 roku. Głównym celem tej firmy było zmniejszenie opłat z tytułu podatków ponoszonych przez zawodnika w Anglii i Norwegii.
Informację na ten temat skomentował portal "Verdens Gang". Dziennikarze tego serwisu zarzucili piłkarzowi Manchesteru City oszustwo, twierdząc, że w ten oto sposób uciekł on od angielskich oraz norweskich podatków.