Feio ujawnił, co powiedział piłkarzom po wygranej z Chelsea. "Każdy ciągnie nas w dół"

Feio ujawnił, co powiedział piłkarzom po wygranej z Chelsea. "Każdy ciągnie nas w dół"
Mateusz Porzucek / pressfocus
Legia Warszawa jest pierwszym zespołem w tej edycji Ligi Konferencji, który pokonał londyńską Chelsea. Przed kamerami Polsatu Sport dumy ze swoich podopiecznych nie krył Goncalo Feio.
Portugalczyk na Stamford Bridge miał powody do radości. Jednocześnie nie krył jednak, że czuje niedosyt. Żałuje, że jego drużyny zabraknie w półfinale Ligi Konferencji.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Czuję wielką dumę, bo jesteśmy pierwszą drużyną, która wygrała z Chelsea w Lidze Konferencji. Mówiłem przed meczem, że chcemy zmienić nasz wizerunek z pierwszego spotkania. Wiem, że stać nas na więcej. Piłkarze pokazali dzisiaj ogromny charakter i osobowość, reprezentowali nasz klub i kraj w fenomenalny sposób - powiedział Feio.
- Może gdyby nie ten pierwszy mecz, to bylibyśmy teraz w półfinale. Jesteśmy sportowcami, chcemy wygrywać i chciałbym grać dalej. Dzisiaj to był dobry dzień dla Legii i jestem bardzo dumny z tej drużyny - podkreślił.
W Londynie do siatki trafił Tomas Pekhart, który na gola czekał od wielu miesięcy. Feio przed kamerami Polsatu Sport komplementował czeskiego snajpera i przyznał, co powiedział piłkarzom po spotkaniu.
- Pekhart wniósł do gry dokładnie to, czego od niego oczekiwałem. Był ostoją tej drużyny, utrzymywał piłkę, wychodził do pressingu, zachowywał się jak napastnik. Tomas jest fenomenalnym człowiekiem i profesjonalistą. Ten sezon jest dla niego trudny, ostatnio dostawał bardzo mało minut i długo czekał na bramkę. Mieliśmy dużo rozmów. Na pewno nie było mu łatwo być w innej roli, ale zawsze się z niej świetnie wywiązywał. Dzisiaj ma nagrodę za swoją konsekwencję, pracę i jakość - chwalił.
- Bycie w półfinale byłoby fantastyczne. Ale to była bardzo godna kampania, tak samo jak Jagiellonii. To nasi ligowi rywale, ale należy docenić to, jak reprezentują polską piłkę - stwierdził.
- To było dla mnie nieustanne pokonywanie różnych przeszkód, już od eliminacji. W fazie ligowej świetnie ruszyliśmy, potem mieliśmy dużo problemów kadrowych. Później były Molde i Chelsea. Ciągle musieliśmy pokonywać kolejne bariery. Pokazaliśmy bardzo dużo jakości, a duża liczba piłkarzy była bardzo ważna. Żyjemy w świecie, gdzie każdy ciągnie nas w dół - nie wierzy, krytykuje. Powiedziałem zawodnikom, żeby wzięli odpowiedzialność za swoje życie i nie przepuszczali żadnego dnia i żadnego meczu, bo nie ma rzeczy niemożliwych, a karierę ma się tylko jedną - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej PietrasikWczoraj · 00:03
Źródło: Polsat Sport

Przeczytaj również