Wielka afera w Premier League! Poważne zarzuty pod adresem sędziego
Nottingham Forest w niedzielę przegrało 0:2 arcyważne spotkanie z Evertonem. Władze tego klubu wysunęły poważne oskarżenia pod adresem sędziego VAR, Stuarta Attwella.
Spotkanie na Goodison Park miało ogromne znaczenie w kontekście walki o utrzymanie w Premier League. Everton wygrał 2:0 i zwiększył przewagę nad strefą spadkową do pięciu punktów.
W spotkaniu nie brakowało jednak sędziowskich kontrowersji. Zawodnicy Nottingham Forest aż trzykrotnie domagali się podyktowania rzutu karnego. We wszystkie sytuacje zamieszany był Ashley Young.
Gwizdek Anthony'ego Taylora za każdym razem milczał. Doświadczony arbiter nie został też wezwany do monitora, aby przyjrzeć się sytuacjom przy pomocy systemu VAR.
Po spotkaniu Nottingham Forest zdecydowało się na wypuszczenie ostrego oświadczenia. Oskarża w nim o stronniczość sędziego VAR, Stuarta Attwella.
- Trzy wyjątkowo złe decyzje - trzy niepodyktowane rzuty karne. Nie możemy tak po prostu tego zaakceptować - napisano w oświadczeniu.
- Przed meczem ostrzegaliśmy, że sędzia VAR jest fanem Lutom, ale nie został on zmieniony. Nasza cierpliwość została wielokrotnie wystawiona na próbę. Rozważymy teraz dostępne opcje - podkreślono.
Aktualnie to właśnie Luton zajmuje 18. miejsce w tabeli, które oznacza spadek z Premier League. Strata beniaminka do Nottingham Forest wynosi jednak tylko jeden punkt.