"Wieczór w roli lidera". Włosi zachwyceni Polakiem. Nie mogą się go nachwalić

Nasz reprezentant w rywalizacji z Cagliari wyszedł na murawę z opaską kapitana. W drugiej części spotkania popisał się znakomitym strzałem.

Linetty trafił do siatki i dał prowadzenie swojej drużynie. Od dziennikarzy La Gazzetta dello Sport dostał "siódemkę" w dziesięciostopniowej skali.

- Nie zdobył bramki od 13 listopada 2022 roku. Posłał niezły pocisk, który wysłał na orbitę, pierwszy raz w roli kapitana w tym sezonie. Wkłada w to całe swoje serce i duszę. Wieczór w roli lidera - czytamy o Linettym.

W zespole ze stolicy Piemontu zagrał także Sebastian Walukiewicz. Obrońca wyleczył już infekcję, przez którą musiał przedwcześnie opuścić zgrupowanie kadry.

Jego nota - 5,5 - była najwyższą spośród obrońców Torino. Nie oznacza to jednak, że polski defensor całkowicie uniknął błędów. Ostatecznie jego drużyna straciła dwa gole w końcówce i przegrała 2:3.

- Obrońca, który popełnił najmniej błędów, ale i tak było ich za dużo. Gol na 2:2 wynikał z jego wesołego zagrania - napisano na temat Walukiewicza.