"Widzieliśmy wspaniałe widowisko". Xavi zaskoczył po porażce z Clubem America. Wskazał pozytywy tego meczu
FC Barcelona minionej nocy przegrała 2:3 sparing z Clubem America. Mimo to szkoleniowiec "Blaugrany", Xavi, widzi sporo pozytywów po tym spotkaniu. Docenia przede wszystkim występ młodych zawodników z rezerw.
Mistrzowie Hiszpanii rozegrali sparing w USA zaledwie 30 godzin po zakończeniu spotkania z Almerią. Trener FC Barcelony nie ukrywa, z czego wynikała organizacja tego meczu.
"Blaugrana" po pierwszej połowie prowadziła z Clubem America 2:1. Ostatecznie przegrała jednak całe spotkanie 2:3. Więcej na temat tego, co działo się w Dallas, możecie przeczytać TUTAJ.
- Myślę, że widzieliśmy dzisiaj wspaniałe widowisko. Zarówno Club America, jak i FC Barcelona stworzyły świetne okazje. U nas zagrało wielu młodych zawodników, to pozytywne - powiedział Xavi.
- Nasi podstawowi piłkarze byli zmęczeni, bo wczoraj grali z Almerią. Myślę jednak, że ludziom podobał się mecz z Clubem America - zarówno tym na stadionie, jak i tym, którzy oglądali nas w telewizji - dodał.
- Rafael Marquez wykonuje świetną robotę w rezerwach. Jest sporo 16, 17 czy 18-latków, którzy nie są jeszcze gotowi, ale muszą grać z nami w pierwszym zespole. Jest dla nich za wcześnie, ale jesteśmy w trudnej sytuacji. Cieszę się, że Rafa ich trenuje - podkreślił.
- Ten rodzaj meczu jest pozytywny dla FC Barcelony. Klub znajduje się w sytuacji, do której musimy się dostosować. Możemy zaprezentować się przed kibicami w Stanach Zjednoczonych, którzy zawsze przyjmują nas z uczuciem - zakończył.