Widzew Łódź kontynuuje czystkę. Trener zwolniony po miesiącu

42-letni szkoleniowiec wytrwał na stanowisku nieco ponad miesiąc. Gdy obejmował drużynę, ta zajmowała drugie miejsce w tabeli. Sezon zakończyła dopiero na piątym. Nie mogło być inaczej, bo Widzew pod wodzą Paszulewicza wygrał tylko jeden z ośmiu meczów. W tej sytuacji kierownictwo klubu zdecydowało się na rozstanie ze swoim trenerem.

To kolejny etap rozliczeń po kolejnym nieudanym ataku Widzewa na I ligę. Wczoraj klub poinformował, że nie przedłuży wygasających kontraktów z siedmioma zawodnikami. Niewykluczone, że z klubem pożegnają się także inni piłkarze.

Do przetasowań dojdzie również w kierownictwie Widzewa. Członkowie zarządu klubu podali się już do dymisji. Wciąż niepewny jest los dyrektora sportowego Łukasza Masłowskiego, który był zwolennikiem sprowadzenia Paszulewicza do Łodzi.