Wiceprezes PZPN zaskoczył po meczu z Islandią. "Gdybyśmy wyglądali zbyt dobrze, to byłoby to niepokojące"

Ze zgrupowania reprezentacji Polski dochodzą ostatnio raczej kiepskie wiadomości. Wiadomo już, że z powodu kontuzji na Euro nie zagra Arkadiusz Milik. Problemy dotyczą jednak także innych zawodników. Zdaniem Koźmińskiego wpływa to na poziom gry kadry.

- Kłopoty zdrowotne nie mogą się od nas odkleić. Bereszyński i Bednarek mają drobne problemy zdrowotne, dlatego nie zagrali z Islandią. Oszczędzaliśmy Piotra Zielińskiego, który w sezonie rozegrał wiele minut, musimy też oszczędzać Roberta Lewandowskiego. To wszystko było widać na boisku - stwierdził Koźmiński w rozmowie z Polsatem Sport.

Gra Polaków zaniepokoiła kibiców i dziennikarzy. Koźmiński uważa jednak, że męczarnie w meczu z Islandią są... dobrą wróżbą na Euro.

- Gdybyśmy zobaczyli drużynę wyglądającą zbyt dobrze fizycznie, byłoby to niepokojące. A widać było pracę, trochę ociężałości w nogach. To dobry prognostyk - ocenił wiceprezes PZPN.

Przed Polakami ostatnie szlify przed rozpoczęciem mistrzostw. Pierwszy mecz na Euro zagrają już w poniedziałek - zmierzą się wtedy ze Słowacją.