Wiceprezes PZPN o milczeniu Lewandowskiego: Dorabiamy ideologię. Robert też był bardzo słaby

Wiceprezes PZPN o milczeniu Lewandowskiego: Dorabiamy ideologię. Robert też był bardzo słaby
Marcin Kadziolka / shutterstock.com
Marek Koźmiński skomentował głośny wywiad Roberta Lewandowskiego dla TVP Sport. Wiceprezes PZPN uważa, że w kadrze nie ma żadnego problemu.
Kapitan reprezentacji Polski był wyraźnie zdegustowany po porażce z Włochami. Na pytanie, jaki był plan na to spotkanie, bardzo długo milczał. Wielu ekspertów odczytało to jako wotum nieufności wobec Jerzego Brzęczka. Zdaniem Koźmińskiego to nadinterpretacja.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Dorabiamy jakąś ideologię. Jak ktoś się lekko uśmiechnie, krzywo uśmiechnie, to od razu jest nie wiadomo co. Rozmawiamy o poważnych rzeczach, a nie wydumanych bajkach - stwierdził Koźmiński w programie "Sekcja Piłkarska" w portalu Sport.pl.
Lewandowski miał prawo być sfrustrowany, bo był całkowicie odcięty od gry. Koledzy nie potrafili dostarczyć mu piłki.
- To nie pierwszy raz, gdy Robert jest odosobniony z przodu. Ale sam też nic nie dał rady zrobić. Nie wziął piłki, nie przedryblował dwóch zawodników, nie oddał groźnego strzału, nie zagrał fantastycznej piłki. On też był bardzo słaby - ocenił wiceprezes PZPN.
Koźmiński odniósł się też do całego spotkania. Jego zdaniem Polacy obecnie nie mają szans na równą rywalizację z przeciwnikami pokroju Włochów.
- To nie jest nasz poziom. Nie mamy szans z takim przeciwnikiem, tak dysponowanym. Nie bójmy się powiedzieć, że byliśmy zdecydowanie słabsi - zakończył Koźmiński.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski16 Nov 2020 · 19:24
Źródło: sport.pl

Przeczytaj również