Wiadomo, która polska telewizja będzie pokazywać Ligę Mistrzów. Borek nie ma wątpliwości. "Nie ma innych"
Po sezonie 2023/2024 zakończy się aktualny kontrakt na pokazywanie europejskich pucharów. Mateusz Borek z "Kanału Sportowego" nie ma żadnych wątpliwości co do tego, gdzie będzie można oglądać kolejne rozgrywki.
W swoim najnowszym programie dziennikarz poruszył właśnie kwestię praw telewizyjnych do najważniejszych klubowych zawodów w Europie. Od sezonu 2024/2025 Liga Mistrzów Będzie miała zupełnie nowy format.
To wiąże się także z nowym kontraktem na prawa telewizyjne. Od kilku lat Ligę Mistrzów można w naszym kraju śledzić na antenach "Polsatu", który obecnie ma wyłączność na pokazywanie Champions League.
Rezultatów nowego przetargu należy spodziewać się w lutym albo w marcu przyszłego roku. Zwycięzca wydaje się już jednak znany. Wygląda na to, że większych zmian nie będzie.
- Wydaje mi się, że dziś nie ma innego faworyta do wygrania praw do Champions League niż telewizja Polsat - powiedział Borek. To nie jedyne europejskie rozgrywki, które mają zagościć na antenie tej stacji.
"Polsat" chce też bowiem wykupić prawa do pokazywania Ligi Europy oraz Ligi Konferencji. Obecnie te rozgrywki są w posiadaniu "Viaplay", które wkrótce wycofa się z polskiego rynku.
- Potem Polsat będzie ewentualnie szukał nabywcy na sublicencję - powiedział Borek. Zainteresowana prawami, przede wszystkim ze względu na polskie drużyny, będzie zapewne "TVP".