Wiadomo, kto zostanie nowym trenerem Rakowa Częstochowa? "W szatni są przekonani" [NASZ NEWS]

Po szokującym ogłoszeniu, że Papszun odchodzi po sezonie, który być może zakończy się historycznym dubletem, giełda nazwisk ruszyła natychmiast.

W przestrzeni medialnej najwyżej stały akcje Dawida Szulczka, ale te informacje szybko stłamsili decyzyjni w Warcie Poznań z właścicielem, Bartłomiejem Farjaszewskim, na czele. Niedługo potem w mediach społecznościowych pojawił się klip z trenerem w roli głównej:

Drugi mocny kandydat? Wskazała go „Gazeta Wrocławska”. Miałby nim być Jacek Magiera, który w piątek podjął się misji ratowania przed spadkiem Śląska Wrocław, z którym wciąż obowiązuje go kontrakt do końca sezonu. Potem miałby chwycić za stery w klubie z rodzinnego miasta.

Tu jednak znów pytania nasuwają się same. Po co Magiera miałby ryzykować wpisanie do CV degradacji z ligi skoro jest już dogadany z zespołem będącym w niej na szczycie? Potencjalne niepowodzenie na Dolnym Śląsku znacznie osłabiłoby jego wejście do szatni Rakowa. Zamiast przygotowywać się do nowej roli wzbudziłby więcej wątpliwości niż przekonania o słuszności zatrudnienia.

Czesław Michniewicz, Janusz Niedźwiedź, młody-zdolny Daniel Myśliwiec, lub może obcokrajowiec? Karuzela się kręci, a Michał Świerczewski wyznał na instagramie, że nowy trener już został wybrany.

Gdy w klubie spod Jasnej Góry przykłada się ucho po pierwszym szoku, nazwisko następcy Marka Papszuna pada jedno. To Dawid Szwarga, który pracuje w roli asystenta trenera Rakowa od 2021 roku. Tego kandydata wymienia coraz więcej osób i przekonana jest o nim szatnia. Szwarga ma być gotowy do tej roli, mieć poparcie piłkarzy i gwarantować kontynuację myśli Papszuna, który zbudował mocny Raków na konkretnych parametrach.

A więc 32-letni Szwarga powalczy o awans do Ligi Mistrzów? Chyba, że jak ostatnio decyzyjnie szczelny Świerczewski znów nas wszystkich zaskoczy.