Wiadomo, jaki jest wymarzony klub Erika ten Haga. "Jeśli pójdzie do MU, to może nigdy tam nie trafić"

Po sezonie trenerem Manchesteru United przestanie być Ralf Rangnick. Angielskie media od dawna spekulują, kto zostanie jego następcą. Najwięcej szans daje się ten Hagowi i Mauricio Pochettino.

Holender jest już po pierwszych rozmowach z szefami Manchesteru United. Z kolei w mediach pojawiają się kolejne szczegóły związane z jego możliwym zatrudnieniem - z kandydatami do sztabu szkoleniowego włącznie.

Nie brakuje jednak głosów, że ten Hag nie powinien przyjmować oferty z Manchesteru. Wygłosił ją choćby Louis van Gaal, który wypalił, że 52-latek powinien iść do "klubu piłkarskiego, a nie komercyjnego".

Także holenderscy dziennikarze przestrzegają ten Haga przed podpisywaniem kontraktu z MU. Mike Verweij w podcaście "Del Telegraaf Kick-Off" otwarcie przyznał, że byłby to "bardzo głupi wybór".

Podobnie uważa Valentijn Driessen. Holender podkreśla, że trenowanie MU mogłaby przekreślić inne plany holenderskiego szkoleniowca.

- Tak naprawdę ten Hag marzy o pracy w Bayernie Monachium, ale to nie jest teraz możliwe. Niewykluczone, że stanie się takie za dwa, trzy lata. Ale jeśli ten Hag pójdzie teraz do Manchesteru United i zawiedzie w nim tak, jak ostatni trenerzy, to nigdy nie trafi do Bayernu - stwierdził Driessen.

Ten Hag w przeszłości był już związany z klubem z Monachium - prowadził w nim rezerwy. Jego nazwisko pojawiało się też w gronie kandydatów do przejęcia zespołu, gdy poszukiwano następcy Niko Kovaca.