Wiadomo, ile trzeba zapłacić za Marcina Bułkę. "Mecz z PSG może mieć duże znaczenie dla jego kariery"

Młody golkiper w tym sezonie został wypożyczony do Nicei z PSG. W rozgrywkach Ligue 1 jak dotąd nie wystąpił, ale dostał dwie szanse w Pucharze Francji. Drugą z nich świetnie wykorzystał, co podkreśla Vincent Menichini, dziennikarz regionalnego dziennika "Nice Matin".

- Przed meczem trener Nicei wahał się, na kogo postawić. Czy na bramkarza numer jeden, czy jednak na Bułkę. Jak się okazało, wybrał dobrze, bo Polak pokazał się ze świetnej strony - ocenił Menichini.

- Wszyscy są tu pod wrażeniem Bułki, bo wytrzymał ogromne ciśnienie. Wiadomo przecież, że grał przeciwko drużynie, z którą ma kontrakt. W trakcie spotkania nie miał zbyt wiele pracy, ale we wszystkich interwencjach był bardzo pewny. Czy to obrony, czy zagrania nogami, sprawiał wrażenie niezwykle skupionego - podkreślił.

W rozmowie z "WP Sportowe Fakty" Menichini podkreślił, że na razie Bułka nie ma większych szans na występy w Ligue 1. Dobrą grą w krajowym pucharze może sobie jednak zapracować na letni transfer definitywny.

- Przede wszystkim pokazał trenerowi, że ten miał rację, rozstrzygając na jego korzyść dylemat, kto w tym meczu powinien stanąć w bramce. Nie chcę używać wielkich słów, ale wydaje mi się, że ten mecz może mieć duże znaczenie dla dalszej kariery Marcina - stwierdził.

- Mamy dopiero luty, nie wiemy, co zdarzy się dalej, ale na pewno takie występy, jak ten z PSG mogłyby skłonić Niceę do wykupienia Bułki od paryżan. A klauzula wykupu Marcina to 2 miliony euro - zakończył.