Wiadomo, ile Polki dostaną za awans na EURO. Przepaść względem męskiej kadry
Reprezentacja Polski kobiet po raz pierwszy w historii awansowała na mistrzostwa Europy. Sekretarz generalny PZPN, Łukasz Wachowski, w rozmowie z Eurosportem przyznał, jakiej sumy mogą spodziewać się zawodniczki za ten sukces.
Biało-czerwone po barażowym dwumeczu z Austrią mogły cieszyć się z historycznego awansu. Choć podopieczny Niny Patalon nie były faworytkami, to oba spotkania wygrały po 1:0.
Łukasz Wachowski w rozmowie z Eurosportem ujawnił, że UEFA powinna zapłacić narodowym federacjom około dwa razy więcej niż za poprzednie mistrzostwa Europy. Mowa o 1,2 miliona euro.
To jednak przepaść w porównaniu do męskiej kadry. Za awans na EURO 2024 PZPN otrzymał 10 milionów euro od UEFA. 30% tej sumy trafiło do zawodników. Podobną część dostaną także piłkarki.
- Rozmawiałem o tej sprawie z przedstawicielami UEFA. Nie ma jeszcze sto procent pewności, jaka kwota za awans trafi do narodowych federacji, bo wciąż trwają negocjacje ze sponsorami oraz w sprawie sprzedaży praw telewizyjnych - powiedział Wachowski.
- Niewiadomą pozostaje więc, jaki UEFA osiągnie przychód z EURO 2025. Dostałem jednak zapewnienie, że będzie to z całą pewnością kwota większa niż w przypadku EURO 2022. Może nawet ponad dwukrotnie - ujawnił.
- Ustalenie zasad ma miejsce na długo przed zakończeniem eliminacji. Dbamy o to, żeby były one takie same jak w przypadku męskiej reprezentacji. Do drużyny za awans trafia około 30-33 procent, czyli jedna trzecia sumy, którą otrzymamy od UEFA. Taka jest również rekomendacja europejskiej federacji, żeby tyle właśnie wszystkie narodowe federacje grające na EURO przekazały swoim zawodniczkom - zakończył.