Wiadomo, co z kontuzją Bereszyńskiego. Sam zabrał głos. "Nigdy czegoś takiego nie miałem"
Bartosz Bereszyński nie dokończył meczu z Portugalią z powodu kontuzji. Wiadomo, co z jego zdrowiem.
Bereszyński po ponad roku przerwy wrócił do podstawowego składu reprezentacji Polski. Przez blisko pół godziny na boisku wyglądał naprawdę dobrze, ale w jednej z akcji ofensywnych doznał kontuzji, która wyeliminowała go z dalszej gry.
Mimo że "Bereś" po interwencji lekarzy próbował jeszcze chwilę kontynuować występ, po chwili zmienił go Jakub Kamiński.
Po zakończeniu meczu Bereszyński zdradził, co się stało i jak wygląda jego sytuacja zdrowotna.
- Postawiłem prawą nogę, poczułem, że coś "wyskoczyło" i jeszcze tą prawą nogą starałem się uderzyć. Ale nie poczułem bólu, poczułem, jakby coś mi wpadło i wypadło w biodrze. A teraz czuję ból - tłumaczył.
- Jutro mam dokładne badania. Nie wiem, ciężko mi cokolwiek powiedzieć. Na pewno coś tam się zadziało, poczułem to dosyć mocno. Natomiast oby... Jeśli to jest to, co doktor mówi, to nie będzie długa przerwa - kilkanaście dni. Zobaczymy. Nigdy czegoś takiego nie miałem - dodał.
To oznacza, że występ Bereszyńskiego w poniedziałkowym spotkaniu ze Szkocją niestety jest wykluczony. Pozostaje życzyć piłkarzowi powrotu do zdrowia.