West Bromwich Albion wraca do Premier League! Klub Kamila Grosickiego z awansem w ostatniej kolejce
West Bromwich Albion utrzymało pozycję wicelidera Championship. Klub Kamila Grosickiego w ostatniej kolejce zremisował z Queens Park Rangers 2:2. Okazji na dogonienie WBA nie wykorzystało Brentford.
Rywalizacja o drugą lokatę w Championship przypominała ostatnio wyścig żółwi. West Bromwich Albion w poprzednich trzech kolejkach zdobyło tylko dwa punkty, lecz potknięcie w poprzedniej serii gier zaliczyło także Brentford.
Aby mieć pewność awansu do Premier League drużyna Kamila Grosickiego musiała wygrać z Queens Park Rangers. Szanse na awans mieli również zawodnicy Brentford oraz Fulham. Polak zaczął starcie na ławce rezerwowych.
Mecz z QPR mocno skomplikował się gospodarzom w w 34. minucie. Sprzed pola karnego uderzył wówczas Ryan Manning, umieszczając piłkę w siatce. Tuż przed przerwą wyrównał jednak Grady Diangana.
W 51. minucie podopieczni Slavena Bilicia eksplodowali z radości. Diangana urwał się lewym skrzydłem, dośrodkował przed bramkę, a Callum Robinson z bliska dał prowadzenie gospodarzom.
Gospodarze mieli dwie świetne okazje na podwyższenie wyniku. Nie wykorzystali ich, a wszystko zemściło się niedługo później. W 61. minucie Eberechi Eze otrzymał długie podanie i pięknym technicznym strzałem doprowadził do remisu.
W końcówce na boisku pojawił się Kamil Grosicki. Mimo starań WBA nie zdołało przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. Ostatecznie wynik 2:2 i tak wystarczył jednak do awansu.
Sensacyjnie punkty straciło bowiem Brentford. Zespół Thomasa Franka zameldowałby się w Premier League w przypadku zwycięstwa nad walczącym o utrzymanie Barnsley. Skończyło się jednak porażką.
Goście prowadzili od 41. minuty po trafieniu Calluma Stylesa. W drugiej części gry wyrównał Joshua Da Silva. W końcówce gospodarze rzucili się do ataku, lecz nadziali się na kontrę. W 91. minucie szanse Brentford na bezpośredni awans pogrzebał Oduor. Drużynie pozostaną jedynie baraże.
Ponadto w play-offach zagrają również zawodnicy Cardiff, Fulham oraz Swansea. Ten ostatni zespół pokonał aż 4:1 Reading i rzutem na taśmę wyprzedził Nottingham Forrest.