Wenger: Trzeba pogratulować Lincoln City
Arsenal Londyn pokonał u siebie występujący na piątym szczeblu rozgrywkowym Lincoln City 5:0 i awansował do półfinału Pucharu Anglii. Arsene Weneger, menedżer „Kanonierów”, docenił rywali, którzy nie są drużyną w pełni profesjonalną.
- Był pewien poziom zaniepokojenia, ponieważ tamci chłopcy są nieprzewidywalni. Wyeliminowali Burnley, Ipswich i Brighton, więc trzeba było podejść do meczu z nimi z szacunkiem
- Druga połowa w pełni należała do nas. Trzeba jednak pogratulować Lincoln za to, co osiągnęli w Pucharze Anglii
- Po ostatnich rozczarowujących wynikach trochę brakowało nam pewności siebie. Kiedy pojawiła się pewność siebie w drugiej połowie, to wróciła jakość
- stwierdził.
Przed meczem grupa kibiców domagała się odejścia francuskiego szkoleniowca. Fani drużyny z północnego Londynu mieli transparenty, na których było m.in. napisane, że "Arsenal FC to nie jest Arsene FC," a także, że "czwarte miejsce to nie jest trofeum".
Arsenal zajmuje piąte miejsce w Premier League. W dwumeczu 1/8 finału Ligi Mistrzów przegrał z Bayernem Monachium aż 2:10. Nie wiadomo, czy Wenger będzie prowadził „Kanonierów” w przyszłym sezonie. Spekuluje się, że zastąpić go może Massimiliano Allegri, obecny trener Juventusu Turyn.
Przed meczem grupa kibiców domagała się odejścia francuskiego szkoleniowca. Fani drużyny z północnego Londynu mieli transparenty, na których było m.in. napisane, że "Arsenal FC to nie jest Arsene FC," a także, że "czwarte miejsce to nie jest trofeum".
Arsenal zajmuje piąte miejsce w Premier League. W dwumeczu 1/8 finału Ligi Mistrzów przegrał z Bayernem Monachium aż 2:10. Nie wiadomo, czy Wenger będzie prowadził „Kanonierów” w przyszłym sezonie. Spekuluje się, że zastąpić go może Massimiliano Allegri, obecny trener Juventusu Turyn.